Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Roman Czejarek gościł w Łabiszynie [zdjęcia]

Redakcja
Spotkanie z Romanem Czejarkiem trwało ponad trzy godziny. W trakcie usłyszeliśmy wiele ciekawych i zabawnych historii i opowiastek
Spotkanie z Romanem Czejarkiem trwało ponad trzy godziny. W trakcie usłyszeliśmy wiele ciekawych i zabawnych historii i opowiastek Joanna Bejma
Były historie bardzo żartobliwe, także refleksyjne. Opowiedział je Roman Czejarek, dziennikarz radiowej "Jedynki" , który spotkał się z czytelnikami łabiszyńskiej książnicy.

Popularny dziennikarz przyjechał na zaproszenie książnicy. Jeździ po Polsce i opowiada o pracy, o radiu, przytacza mnóstwo ciekawych i żartobliwych historii. Podczas spotkania w Łabiszynie (zorganizowano je wyjątkowo w Łabiszyńskim Domu Kultury) wspominał także m.in. nieżyjących już Andrzeja Turskiego i Krzysztofa Kolbergera. Pierwszy był m.in. redaktorem naczelnym I i III Programu Polskiego Radio, współautorem "Sygnałów Dnia". Drugi, na antenie "Jedynki" recytował wiersze w ramach cyklu "Strofy dla Ciebie".

- Praca w mediach pociąga za sobą wiele przygód i ciekawych sytuacji - powiedział na samym początku i przytoczył historię z Niechorza, kiedy w jednym z barów pomylono go z... Markiem Niedzwiedzkim, innym razem taksówkarz pomylił go z Zygmuntem Chajzerem. Roman Czejarek przyznał przy okazji, że nie obraża się za takie sytuacje. Są po prostu zabawne.

Gość nie ukrywał, że jest gadułą. - Ja mogę państwa zagadać na śmierć, a nie chciałbym do tego doprowadzić - mówił i zachęcał przybyłe osoby do zadawania pytań. Jedna z pań przyznała zaraz, że kiedy była na macierzyńskim, specjalnie wstawała o siódmej rano, załatwiała wszystkie sprawy, żeby tylko zdążyć na godz. 9 na audycję "Lato z Radiem".

Czytelników zainteresowało także, czy Roman Czejarek lubi polityków i czy praca w radiu była jego marzeniem. Odpowiadając na pierwsze pytanie gość przyznał, że "stara się od nich uciec jak najdalej, i wielu jego kolegów też tak robi". Kiedy pracował w "Sygnałach Dnia" to spotkał wielu z nich. To, co widzimy w TV często odbiega od tego, jak zachowują się poza kamerą, przyznał i dodał: - Teraz to, co się dzieje w polityce to coś strasznego. Jakby ktoś kilka lat temu powiedział mi, że tak będzie, to bym nie uwierzył.

Co do dziennikarstwa. Chciał być dziennikarzem - za sprawą "cioci Halinki" - ale radio wzięło się z przypadku. - Ciocia Halinka zawsze była w domu. Intrygowało mnie to. Odważyłem się więc i zapytałem kiedyś, co robi ciocia Halinka, że ciągle siedzi w domu. Usłyszałem, że jest dziennikarką. Pomyślałem, że też bym tak chciał.

Roman Czejarek zapytany kto spośród radiowców jest dla niego idolem powiedział, że jest kilka takich osób. Pod kątem informacyjnym jest to na pewno wspomniany Andrzej Turski, prowadzenia audycji - Tadeusz Sznuk i prowadzenia imprez - Zygmunt Chajzer.

Mówiąc o swoich idolach, dziennikarz zauważył, że do historii odeszły czasy, kiedy był mistrz i uczeń. Sam pierwsze kroki w dziennikarstwie stawiał robiąc najprostsze rzeczy. Przeszedł przez wiele szczebli zawodowej kariery i nie żałuje. - To uczy pokory, to miało sens - oświadczył.

Dziś jego zdaniem młode pokolenie to zupełnie inna historia. Kiedy przychodzi do pracy od razu chce dobrze zarabiać i wychodzić o 15. Tak się dzieje nie tylko w mediach. W innych profesjach także.

Podczas spotkania z Romanem Czejarkiem wysłuchaliśmy jeszcze wielu innych historii. Jedna dość obszerna, dotyczyła jego wyjazdu do Stanów Zjednoczonych i okoliczności przeprowadzenia wywiadu z prezydentem Billem Clintonem. Były też m.in. opowiastki z trasy koncertowej "Lata z Radiem". Przybyli czytelnicy niejednokrotnie wybuchali śmiechem...

Po spotkaniu Roman Czejarek pozował do zdjęć i podpisywał książki "Kochane Lato z Radiem" (które można było zakupić). Zrobił sobie także pamiątkowe zdjęcie z wszystkimi uczestnikami spotkania.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska