https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Rowerzyści wjechali za zapory, a pociąg pędzi. O włos od tragedii na przejeździe kolejowym w Pszczynie ZDJĘCIA, WIDEO

Arkadiusz Biernat
Do skandalicznej sytuacji doszło 31 maja koło godz. 16 na przejeździe kolejowym przy ulicy Dworcowej w Pszczynie. Portal pless.pl dotarł do nagrania kierowcy na którym widać, jak kobieta, mężczyzna i małe dziecko pomiędzy torami zrobili sobie wycieczkę rowerową. Kiedy dojechali do zamkniętego przejazdu kolejowego, nie zeszli za opuszczone szlabany. Pomimo sygnału dźwiękowego wydanego przez maszynistę pociągu towarowego nadal stali i przyglądali się z bliska przejeżdżającemu składowi. - Trudno znaleźć jakiekolwiek wytłumaczenie. To skrajnie nieodpowiedzialne zachowanie. W takiej sytuacji może dojść do tragedii. Przez tory można przechodzić wyłącznie w miejscach do tego przeznaczonych - mówi Jacek Karniewski z biura prasowego PKP PLK.Dodaje, że kiedy są opuszczone szlabany nie można za nie przechodzić, przejeżdżać.
Do skandalicznej sytuacji doszło 31 maja koło godz. 16 na przejeździe kolejowym przy ulicy Dworcowej w Pszczynie. Portal pless.pl dotarł do nagrania kierowcy na którym widać, jak kobieta, mężczyzna i małe dziecko pomiędzy torami zrobili sobie wycieczkę rowerową. Kiedy dojechali do zamkniętego przejazdu kolejowego, nie zeszli za opuszczone szlabany. Pomimo sygnału dźwiękowego wydanego przez maszynistę pociągu towarowego nadal stali i przyglądali się z bliska przejeżdżającemu składowi. - Trudno znaleźć jakiekolwiek wytłumaczenie. To skrajnie nieodpowiedzialne zachowanie. W takiej sytuacji może dojść do tragedii. Przez tory można przechodzić wyłącznie w miejscach do tego przeznaczonych - mówi Jacek Karniewski z biura prasowego PKP PLK.Dodaje, że kiedy są opuszczone szlabany nie można za nie przechodzić, przejeżdżać. youtube/pless.pl
Rowerzyści z małym dzieckiem wjechali za zapory na przejeździe kolejowym w Pszczynie. Kompletnym brakiem wyobraźni popisali się rodzice, którzy z małym dzieckiem na rowerach stanęli za opuszczonymi szlabanami i przyglądali się pędzącemu obok nich pociągowi towarowemu. - To nienormalna sytuacja. Mogło dojść do tragedii - słyszymy w PKP.

Do skandalicznej sytuacji doszło 31 maja koło godz. 16 na przejeździe kolejowym przy ulicy Dworcowej w Pszczynie. Portal pless.pl dotarł do nagrania kierowcy na którym widać, jak kobieta, mężczyzna i małe dziecko pomiędzy torami zrobili sobie wycieczkę rowerową.

Kiedy dojechali do zamkniętego przejazdu kolejowego, nie zeszli za opuszczone szlabany. Pomimo sygnału dźwiękowego wydanego przez maszynistę pociągu towarowego nadal stali i przyglądali się z bliska przejeżdżającemu składowi.

ZOBACZCIE ZDJĘCIA

- Trudno znaleźć jakiekolwiek wytłumaczenie. To skrajnie nieodpowiedzialne zachowanie. W takiej sytuacji może dojść do tragedii. Przez tory można przechodzić wyłącznie w miejscach do tego przeznaczonych - mówi Jacek Karniewski z biura prasowego PKP PLK.

Dodaje, że kiedy są opuszczone szlabany nie można za nie przechodzić, przejeżdżać.

- To jest bardzo niebezpieczny rejon. Przejeżdżają tamtędy pociągi PKP Intercity, pendolino i towarowego, które nie zawsze zatrzymują się na pobliskiej stacji. Osiągają prędkość ponad 100 km/h. Należy pamiętać, że przejeżdżający skład tworzy wir powietrzny, który może wciągnąć pod koła. Jeszcze niebezpieczniej byłoby, gdyby jednocześnie po obu stronach torowisk przejeżdżały pociągi - tłumaczy Jacek Karniewski.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

c
czlowiek
Przez takie osoby jak Pani rozpadają się dobre i kochające rodziny... Każdy ma prawo popełniać błędy i zwyczajnie nie pomyśleć o konsekwencjach. Należy napomnieć i wytłumaczyć jak człowiek człowiekowi. Głupota ludzka nie zna granic, a Pani jest tego dowodem...
g
gość
Tacy ludzie nie powinni nawet pod opieką mieć psa a co dopiero dziecko.
P
Panama
Niedawno obserwowałem scenę na jednym z Katowickich osiedli. Bloki, przy blokach chodnik, przy chodniku droga. Młodzi ludzie na spacerze z wózkiem i małym dzieckiem, zamiast iść chodnikiem idą srodkiem drogi, malec też idzie...drogą - którą co jakiś czas jedzie auto. Akurat nic nie jechało. NASTEPNEGO KRETYNA widziałem jak jechał -kierował BMW a na kolanach siedział malec. Ale szczyt głupoty miał niedawno miejsce rano na światłach K-ce Piotrowice (wiślanka) GŁUPEK jechał AUDI, kierował a na kolanach między kierownicą a rękami był - siedział PIES.
k
kibic
pewnie jeszcze kara śmierci
A
Anna
Należy takim rodzicom odebrać natychmiast prawa rodzicielskie
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska