Grozili pobiciem
Do awanntury doszło 2 grudnia. Policja zdecydowała się na ujawnienie sprawy dopiero dziś. Dwaj inowrocławianie, 34-letni Sławomir M. i 22-letni Damian B., grozili pobiciem kilku osobom będącym wewnątrz lokalu. Jednego z nich okradli. Zabrali mu telefon komórkowy, łańcuszek i portfel. Inny klient został dźgnięty nożem w ramię.
Świadkowie zdarzenia szybko poinformowali o sprawie policję, która złapała sprawców. - Przy zatrzymanych zabezpieczono nóż, kastet oraz rozbitą butelkę w tak zwanego "tulipana" - informuje Jakub Wawrzyniak, Komendant Powiatowy Policji w Inowrocławiu.
Dobrze znany policji
Okazuje się, że starszy z napastników jest bardzo dobrze znany inowrocławskiej policji. - Wcześniej karany był za bójki, pobicia z użyciem niebezpiecznego narzędzia, przestępstwa związane z narkotykami oraz nielegalne posiadanie broni - dodaje komendant.
Zarówno on jak i jego 22-letni kolega szybko nie "poszaleją" z nożami i kastetami. Trafili na trzy miesiące do aresztu tymczasowego. Grozi im kara nie krótsza niż 3 lata więzienia. Komendant Wawrzyniak za naszym pośrednictwem dziękuje, mieszkańcom, którzy przyczynili się do ujęcia przestępców.
- Będziemy zdecydowanie reagować na każdy przejaw chuligaństwa, bandytyzmu i przemocy - zapowiada.