Klub Radnych „Razem dla powiatu ” po wyborach samorządowych w 2018 roku tworzyło 12 radnych: pięciu Koalicji Obywatelskiej, w tym starosta, wicestarosta i przewodniczący rady, czterech Polskiego Stronnictwa Ludowego i trzech KWW „Przymierze Społeczne dla Krajny”. Pozostałych pięciu radnych to radni klubu Prawa i Sprawiedliwości.
Na ostatniej piątkowej sesji Rady Powiatu Sępoleńskiego trzech radnych Przymierza, Tomasz Fifielski, Ireneusz Balcer i Franciszek Frohlke, na ręce przewodniczącej klubu Agnieszki Seydak, złożyło oświadczenie, że opuszcza Klub Radnych „Razem dla powiatu”.
- Działając na podstawie par. 2 pkt. 2 Regulaminu Klubu Radnych „Razem dla powiatu”, my niżej podpisani radni rady powiatu sępoleńskiego składamy pisemne oświadczenie o wystąpieniu z klubu, argumentując to brakiem realizacji uzgodnień na etapie powstawania klubu – powiedział Tomasz Fifielski, odczytując oświadczenie.
Miała być wymiana wicestarosty. Nie było
Jednocześnie Tomasz Fifielski, Ireneusz Balcer i Franciszek Frohlke oświadczyli, że zakładają własny Klub Radnych „Przymierze Społeczne dla Krajny”, którym przewodniczącym jest Tomasz Fifielski, a członkami Ireneusz Balcer i Franciszek Frohlke. Pismo wraz z regulaminem klubu trafiło na ręce Marka Charta, przewodniczącego Rady Powiatu Sępoleńskiego.
- Na początku kadencji były pewne ustalenia na całą kadencję. Na ich podstawie wszystkie główne stanowiska przypadły kolegom z Platformy Obywatelskiej: starosta, wicestarosta i przewodniczący. Pozostali mają funkcje członków zarządu. Ustalenia były takie, że w połowie kadencji funkcja wicestarosty przypadnie przedstawicielowi „Przymierza dla Krajny”. Połowa kadencji minęła w maju. W czerwcu zapytaliśmy, co z tym robimy. Spotkaliśmy się jako klub w sierpniu i przypomnieliśmy o tych uzgodnieniach – przypomina radny Fifielski.
Do skutku wymiany wicestarosty jednak nie doszło.
- Oliwy do ognia w naszej ocenie dolało stanowisko kolegi i koleżanek z PSL, którzy twierdzą, że owszem były ustalenia o pewnych zmianach w połowie kadencji, ale nie było powiedziane, że ma to być ktoś z Przymierza czy z PSL. Koalicja Obywatelska nie zajęła żadnego stanowiska. Dlatego „Przymierze” postanowiło wyjść z Klubu Radnych „Razem dla powiatu” i założyć własny – argumentuje.
Tomasz Fifielski przyznaje, że wszystkie ustalenia nie zostały zawarte na piśmie. Były to uzgodnienia słowne. - Teraz już wiem, że jednak wszystko musi być zawarte na piśmie, bo może faktycznie pamięć ludzka jest ulotna - przyznaje.
Czy w takim razie nowy klub trójki radnych będzie stał w opozycji do rządzących i zawiąże koalicję z radnymi PiS? Opuszczając klub, nie muszą już przecież podczas głosowania przestrzegać dyscypliny klubowej.
- Nie będziemy zakładać żadnej opozycji. Chcemy działać do końca kadencji osobno. Jeśli będą cenne inicjatywy starosty, a przypominam, że jestem przecież w zarządzie, to będziemy wnosić swoje postulaty. Pewne zaufanie zostało nadszarpnięte – zaznacza Fifielski.
Jak dodaje, trójka radnych chce, by dalej wicestarostą była osoba z Więcborka. Do wyborów pozostały dwa lata, według nich to krótki czas, więc na zmianach im już nie zależy.
Agnieszka Seydak, przewodnicząca klubu radnych „Razem dla powiatu” oznajmiła, że klub nie zgadza się z oświadczeniem Przymierza, a swoje stanowisko w tej sprawie przedstawi na następnej sesji.
