Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rozmowa "Pomorskiej". Na zjazd można zabrać mężów i żony. Tańce pod wielkim namiotem potrwają do białego rana

Rozmawiała: Monika Smól
- Spodziewamy się około 500 absolwentów - mówi dyrektor Jan Went
- Spodziewamy się około 500 absolwentów - mówi dyrektor Jan Went fot. M. Smól/arch.
Rozmowa z Janem Wentem dyrektorem Zespołu Szkół Centrum Kształcenia Praktycznego w Grubnie

- Szkoła w maju obchodzi 55-lecie istnienia. Będzie zjazd absolwentów. To okazja, by się spotkać w dawnym szkolnym gronie. Co zaplanowano z tej okazji?
- Zjazd odbędzie się w sobotę 29 maja. Rozpocznie się o godzinie 16 od mszy św. Ostatnio imprezę z taką pompą obchodziliśmy 15 lat temu, na 40-lecie, gdy nadano szkole imię i sztandar. Na małych zjazdach spotykamy się z absolwentami co pięć lat.
- Gdzie absolwenci przeniosą się z kościoła?
- Najpierw do klas, gdzie spotkają się w swoim gronie, z wychowawcami. To potrwa do godz. 18. Potem pod wielki namiot na czterysta metrów, który zamówiliśmy od przedsiębiorcy z Bydgoszczy. Pod nim będzie-my się bawić. Będzie dobre wy-żywienia i orkiestra, która do -tańca przygrywała będzie do 4 rano.
- Szykuje pan jakieś niespodzianki?
- Znalazłem czterech księży, którzy są absolwentami naszej szkoły. Liczę, że to oni odprawią mszę świętą. Przynajmniej będę próbował ich do tego przekonać. Już wiem, że jeden mieszka na Śląsku, więc to jeszcze nic pewnego.
- Ilu absolwentów opuściło mury grubnieńskiej szkoły?
- Około pięć tysięcy, połowa ze świadectwem dojrzałości. Liczę, że na zjeździe pojawi się 400-500 z nich. Niektórzy dzwonią, by rezerwować nocleg w internacie i proszą o konkretny pokój, bo w nim przez kilka lat mieszkali i chcą jeszcze raz tam przenocować. Tym razem dopuszczamy udział w imprezie osób towarzyszących: mężów, żon naszych absolwentów.
- Macie znanych absolwentów?
- Edward Reszkowski, dyrektor Departamentu Środowiska i Geologii Urzędu Marszałkowskiego oraz Piotr Madej, przedsiębiorca. On włączył się w organizację zjazdu i pomaga nam. Do naszej szkoły chodził też przedsiębiorca Marek Karwan, ale nie wiem czy będzie na zjeździe.
- Co jest najfajniejsze w takich zjazdach?
- Myślę, że po prostu to, że można się spotkać. Najliczniej w zjazdach uczestniczą te roczniki starsze. Uczniowie, którzy niedawno skończyli szkołę widocznie nie mają jeszcze takiej potrzeby.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska