MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Rozmowa z Katarzyną Tretyn-Zecević

Renata Kudeł
O ukochanej czerni i najnowszej wystawie, na której pojawiły się po raz pierwszy inne kolory mówi włocławianka, absolwentka Wydziału Sztuk Pięknych UMK w Toruniu.

W katalogu wystawy "Na krawędzi światła", którą można oglądać w Galerii Sztuki Współczesnej we Włocławku deklaruje pani, iż odchodzi od tradycyjnych technik malarskich na rzecz własnego języka artystycznego. Jaki jest pani warsztat? Skąd wybór takiej, a nie innej drogi?
- Mówię o swoich pracach, iż są malarskie, jednak można je nazwać bez przeszkód kolażami. Wywodzą się one z jednej tradycji, u źródła której leżą farba i płótno. W moich pracach wykorzystuję wartości kolażu, poprzez aplikację na przykład szklanych oczek lub cekinów. Zastosowałam tę technikę w moim dyplomie. Łączenie tkanin - zszywanie lub klejenie - jest również bliskie kolażowi. Jednak cały czas moja twórczość pozostaje dla mnie malarstwem.
- Przyznaje pani, iż ma wielką słabość do koloru czarnego. Na ten temat pisała pani pracę magisterską...
- Odkąd zaczęłam malować tkaninami, towarzyszył mi kolor czarny. Dla mnie jest symbolem kobiecości i tajemnicy. Dzięki czerni można zarówno pokazać wycofanie się, ukrycie, ale też coś wręcz przeciwnego. Udowodniła to choćby Chanel wymyślając słynną dziś na całym świecie sukienkę zwaną "małą czarną". Zatem jest to kolor i odwagi, i pokory. Problem czerni opisałam w swojej pracy magisterskiej pt. "Czerń - farba, barwa, symbol kulturowy, ubiór, medium artystyczne". Gdybym mogła pewnie patentowałabym swoją ukochaną czerń. Kolor dla mnie jest najważniejszym środkiem wyrazu. Podstawą każdej mojej pracy.
- Co warto wiedzieć na temat wystawy "Na krawędzi światła"?
- Po raz pierwszy pojawia się tu inny, niż czarny, kolor. Sięgałam do tkanin "opisujących" dzisiejszy, nowoczesny świat. Podpowiedzią okazała się współczesna moda, glamour, kobiecość rozumiana dziś w zupełnie inny sposób, niż dawniej. W tej chwili rządzą światem inne wartości, inne kanony. Kwintesencją owych kanonów są dla mnie tkaniny pełne kiczowatego blasku, sztuczności, imitujące skóry zwierząt, czy przesyt złota i srebra. Jednak za pomocą tych właśnie materiałów buduję świat oparty na pięknych kanonach przeszłości. Nowoczesna sztuczność przetworzona przeze mnie staje się romantycznym pejzażem.
- Pani plany na najbliższe miesiące?
- Odrobina odpoczynku, podróż poślubna, no i oczywiście praca nad kolejnymi obrazami. Mieszkam w Toruniu, ale z Włocławkiem, skąd pochodzę, czuję się mocno związana. Mam nadzieję uda mi się dobrze zaprezentować podczas nadchodzących wystaw konkursowych w moim rodzinnym mieście. Mam na myśli organizowane przez galerię "Triennale Plastyki Włocławskiej" oraz "Włocławskie Impresje" Dobrzyńsko-Kujawskiego Towarzystwa Kulturalnego
Rozmawiała RENATA KUDEŁ
[email protected]
054 232 22 22
Wakacje - mnóstwo chwil wartych uchwycenia przez obiektyw aparatu. Zdjęcia z podróży, koloni czy odpoczynku u rodziny na wsi, z przyjaciółmi na podwórku... Po raz kolejny Miejskie Centrum Kulturalne zachęca fotografującą młodzież do wzięcia udziału w konkursie pn. Moje wakacje". Fotoamatorzy już mogą przesyłać zdjęcia w formie pliku cyfrowego jpg. na płycie CD. Można je też dostarczyć osobiście lub przesłać na adres MCK ul. Piłsudskiego 22 87-600 Lipno.
Każdy uczestnik może nadesłać od 1 do 5 zdjęć, związanych z tematem konkurs. Płyta ze zdjęciami powinna być uzupełniona danymi. MCK czeka na prace do 18 września. Oficjalne ogłoszenie wyników nastąpi 30 września. Więcej informacji tel. 0 502 77 95 98.
(erka)
Nowoczesną sztuczność przetwarzam w romantyczny pejzaż...
Opatentować ukochaną czerń
Rozmowa z Katarzyną Tretyn - Zecević, artystką plastyczką, absolwentką UMK w Toruniu.
- W katalogu wystawy "Na krawędzi światła", którą można oglądać w Galerii Sztuki Współczesnej we Włocławku deklaruje pani, iż odchodzi od tradycyjnych technik malarskich na rzecz własnego języka artystycznego. Jaki jest pani warsztat? Skąd wybór takiej, a nie innej drogi?
- Mówię o swoich pracach, iż są malarskie, jednak można je nazwać bez przeszkód kolażami. Wywodzą się one z jednej tradycji, u źródła której leżą farba i płótno. W moich pracach wykorzystuję wartości kolażu, poprzez aplikację na przykład szklanych oczek lub cekinów. Zastosowałam tę technikę w moim dyplomie. Łączenie tkanin - zszywanie lub klejenie - jest również bliskie kolażowi. Jednak cały czas moja twórczość pozostaje dla mnie malarstwem.
- Przyznaje pani, iż ma wielką słabość do koloru czarnego. Na ten temat pisała pani pracę magisterską...
- Odkąd zaczęłam malować tkaninami, towarzyszył mi kolor czarny. Dla mnie jest symbolem kobiecości i tajemnicy. Dzięki czerni można zarówno pokazać wycofanie się, ukrycie, ale też coś wręcz przeciwnego. Udowodniła to choćby Chanel wymyślając słynną dziś na całym świecie sukienkę zwaną "małą czarną". Zatem jest to kolor i odwagi, i pokory. Problem czerni opisałam w swojej pracy magisterskiej pt. "Czerń - farba, barwa, symbol kulturowy, ubiór, medium artystyczne". Gdybym mogła pewnie patentowałabym swoją ukochaną czerń. Kolor dla mnie jest najważniejszym środkiem wyrazu. Podstawą każdej mojej pracy.
- Co warto wiedzieć na temat wystawy "Na krawędzi światła"?
- Po raz pierwszy pojawia się tu inny, niż czarny, kolor. Sięgałam do tkanin "opisujących" dzisiejszy, nowoczesny świat. Podpowiedzią okazała się współczesna moda, glamour, kobiecość rozumiana dziś w zupełnie inny sposób, niż dawniej. W tej chwili rządzą światem inne wartości, inne kanony. Kwintesencją owych kanonów są dla mnie tkaniny pełne kiczowatego blasku, sztuczności, imitujące skóry zwierząt, czy przesyt złota i srebra. Jednak za pomocą tych właśnie materiałów buduję świat oparty na pięknych kanonach przeszłości. Nowoczesna sztuczność przetworzona przeze mnie staje się romantycznym pejzażem.
- Pani plany na najbliższe miesiące?
- Odrobina odpoczynku, podróż poślubna, no i oczywiście praca nad kolejnymi obrazami. Mieszkam w Toruniu, ale z Włocławkiem, skąd pochodzę, czuję się mocno związana. Mam nadzieję uda mi się dobrze zaprezentować podczas nadchodzących wystaw konkursowych w moim rodzinnym mieście. Mam na myśli organizowane przez galerię "Triennale Plastyki Włocławskiej" oraz "Włocławskie Impresje" Dobrzyńsko-Kujawskiego Towarzystwa Kulturalnego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska