Budżet gminy na ten rok wprowadza pana w dobry nastrój?
Oczywiście. Planowane dochody wynieść mają 17,5 mln złotych, wydatki - 17,9 mln złotych. Na inwestycje wygospodarowaliśmy ponad 3,1 mln złotych. To około 18 procent budżetu. Jeśli prześledzić nasze budżety z siedmiu lat, to wydatki na inwestycje sięgały 8 procent.
Na co w tym roku wydacie najwięcej?
Na oświatę i pomoc społeczną. Oświata kosztowała nas będzie 6 mln 166 tys. złotych. Do oświaty musimy dołożyć 1,5 mln złotych. Dużo, jak na gminę.
Pomoc społeczna także jest niedofinansowana przez państwo?
Wydamy na ten cel około 2 mln 679 tys. złotych. Dołożymy z tego 600 tys. złotych. Na funkcjonowanie Zakładu Aktywności Zawodowej w Drzonowie i roboty publiczne przeznaczymy 1,3 mln złotych. Administracja publiczna, w tym: rada gminy, GCI, USC, sołtysi, będzie nkosztować 2 mln złotych.
Co wśród inwestycji będzie priorytetem?
Na drogi przeznaczymy 2,5 mln złotych. Planujemy przebudowę drogi w Lipienku, remont około kilometra drogi w Bartlewie. Liczymy na około 100 tys. złotych z byłego fogr-u. Wartość zadania to 400 tys. złotych. Złożyliśmy projekt i wniosek do PROW o dofinansowanie remontu 3 km drogi w Kornatowie. Realizacja byłaby w 2017 roku. 350 tys. złotych przeznaczymy na bieżące utrzymanie dróg.
Z jakich inwestycji jeszcze cieszyć będą się mieszkańcy?
Planujemy budowę pompowni wody w Malankowie. usprawni to system wodociągów w gminie. To urządzenie umożliwi pompowanie wody z Krajęcina do Lisewa i okolicznych wsi. Koszt to 100 tys. złotych. Dokładamy 350 tys. złotych OSP w Lisewie do zakupu samochodu średniego ratowniczo-gaśniczegoPlanujemy też rozbudowę drzonowskiego ZAZ-u. Dajemy 170 tys. złotych, drugie tyle PFRON. A ośrodkowi zdrowia przekażemy 10 tys. złotych na zakupu lasera. Na fundusz sołecki przeznaczyliśmy 250 tys. złotych, mieszkańcy sołectw zdecydowali na co je wydać. Klub sportowy Victoria Lisewo dostanie 42 tys. złotych, a biblioteka - 95 tys. złotych.