Burmistrz nie krył zaskoczenia, że zaatakowała go właśnie Platforma Obywatelska. Ugrupowanie polityczne, które jest mu najbliższe. Tym bardziej, że podczas grudniowego spotkania działacze PO zdawali się rozumieć racje burmistrza, dotyczące m.in. lokalizacji hali.
W tej kwestii istniej chyba największa różnica zdań. Dzieli także to, czy społeczna konsultacja zalecona przez Radę Miejską miała miejsce czy też nie? Zdaniem Tadeusza Pogody mieszkańcy gminy mieli okazję wypowiedzieć się na ten temat. - Przez dwa tygodnie w holu UM wystawione były plany hali - tłumaczył burmistrz - Oprócz tego przygotowano specjalny zeszyt w którym każdy mógł wyrazić swoją opinię na temat przedstawionej propozycji. Z takiej możliwości skorzystało tylko siedem osób.
Dlaczego tak mało? Trudno powiedzieć. Faktem jest natomiast, że sześciu mieszkańców Świecia pozytywnie wypowiedziało się odnośnie zamysłu architektów z Bydgoszczy. Siódmy zaproponował, aby w kompleksie znalazł się także park wodny. - Ponieważ nie spotkaliśmy się krytyką uznaliśmy, że pomysł mieszkańcom się podoba i może być w takiej formie realizowany - dodaje burmistrz.
Podczas konferencji Tadeusz Pogoda stanowczo odrzucała sugestie, że robi wszystko aby przeciąć wstęgę w hali na krótko przed kolejnymi wyborami. Jak podkreślał burmistrz hala widowiskowo-sportowa od dawna jest jednym z elementów programów wyborczych OPS. Jej budowa to tylko konsekwencja w realizacji tych celów. - działacze PO podawali przykład Bydgoszczy gdzie podobny obiekt miała pomóc prezydentowi w ponownych wyborach- komentował burmistrz - Wiadomo, że nie mu to nie dało.
Burmistrz nie zgadza się także z zarzutami, że sala jest za mała. Jego zdaniem ponad 1300 miejsc w zupełności wystarczy. Podobnie jak parking mogący pomieścić 190 samochód.
Prawdopodobnie na początku marca ma być kompletna dokumentacja niezbędna do ubiegania się o pieniądze z funduszy europejskich. Chodzi o 7 mln zł. Bez tych środków inwestycji nie uda się zrealizować.
