W sobotni poranek doszło do niebezpiecznego zdarzenia. Runął dach hali na terenie Zakładu Robót Publicznych przy ul. Piłsudskiego w Inowrocławiu. W budynku znajdowały się samochody osobowe. Kilkanaście z nich zostało zgniecionych. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Budynki zaadaptowane były na garaże. Ich konstrukcja dachowa wykonana została przed laty z drewna i pokryta blachą. Na razie nikt oficjalnie nie wypowiada się na temat przyczyny katastrofy budowlanej. Przybyli na miejsce zdarzenia strażacy przypuszczają, że drewniane bele i kratownice mogły nie wytrzymać ciężaru śniegu. Są to jednak tylko przypuszczenia.
Na miejscu zdarzenia oprócz straży pożarnej jest też straż miejska i policja. Trwa ustalanie właścicieli zniszczonych aut. Służby czekają też na przybycie inspektora nadzoru budowlanego. Wszystko wskazuje na to, że usuwanie skutków katastrofy może potrwać nawet do wieczora.
I znowu miasto Inowrocław ma na kilku ogólnopolskich programach telewizyjnych i radiowych darmową promocję. Było o radnych,teraz o nieudolnych
menadżerach.Trzeba nie mieć odrobiny wyobrazni by do takiej sytuacji dopuścić.To może zdarzyć się tylko w tym mieście,gdzie gdzie się "fachowców" stawia na odpowiedzialne stanowiska.
j
jozinzbazin
I to wszystko pod okiem Zakladu Robot Publicznych ?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl