Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ruszył projekt muzyczny grupy "Madness"

Maciej Czerniak
Marta Witkowska, lat 12, uczennica Szkoły Podstawowej 26: - Dowiedziałam się o tych zajęciach z tańca, tak jak Sandra, to znaczy na lekcji. Początkowo nie chciałam za bardzo tu przyjść. Potem jednak to przemyślałam. Bo sama w domu trochę tańczę. A tak w ogóle to zawsze marzyłam o tym, by być tancerką. Może mi się w końcu uda? Pani, która prowadzi zajęcia, mówi, że to świetny sposób na zabicie nudy. Prawdę mówiąc, to rzadko się nudzę, ale za to bardzo chcę nauczyć się tańczyć.
Marta Witkowska, lat 12, uczennica Szkoły Podstawowej 26: - Dowiedziałam się o tych zajęciach z tańca, tak jak Sandra, to znaczy na lekcji. Początkowo nie chciałam za bardzo tu przyjść. Potem jednak to przemyślałam. Bo sama w domu trochę tańczę. A tak w ogóle to zawsze marzyłam o tym, by być tancerką. Może mi się w końcu uda? Pani, która prowadzi zajęcia, mówi, że to świetny sposób na zabicie nudy. Prawdę mówiąc, to rzadko się nudzę, ale za to bardzo chcę nauczyć się tańczyć. Tomek Czachorowski
Zafascynowani tańcem, śpiewem, a przede wszystkim kulturą hip-hop młodzi ludzie zachęcają dzieci z bydgoskiego Śródmieścia do udziału swoich muzycznych warsztatach.

Zapaleńcy, którzy chcą zarażać swoją pozytywną pasją innych. Tymi słowami można opisać ludzi, którzy tworzą grupę "Madness". Wczoraj właśnie odbyło się pierwsze spotkanie z cyklu, organizowanych przez nich warsztatów "Patrząc przez ścianę".

Ulica to nie wszystko

- Hip-hop pasjonuje mnie od kiedy pamiętam - mówi Joanna Belzyt, członkini "Madness". - Zainteresowałam się też teatrem i tańcem. Teraz chcę zarażać innych tą moją szaloną pasją. W szczególności mam nadzieję, że przyciągniemy do udziału w naszych warsztatach młodzież ze Śródmieścia, która nie za bardzo wie, co ze sobą zrobić, jak wypełnić swój wolny czas.

Akcja "Patrząc przez ścianę" to cykl warsztatów śpiewu, tańca oraz z produkcji muzycznej. Spotkania będą trwały przez pół roku.

Mam 12 lat, chcę tańczyć

Zajęcia będą odbywały się na deskach Akademickiej Przestrzeni Kulturalnej, która działa przy Wyższej Szkole Gospodarki.

Z kolei uczestnicy wczorajszych warsztatów poświęconych tańcowi wyjątkowo ćwiczyli w sali gimnastycznej Poradni Psychologiczno-pedagogicznej przy ulicy Obrońców Bydgoszczy. W zajęciach wzięło udział dziewięcioro dzieci ze Śródmieścia. Jedną z najmłodszych uczestniczek była 12-letnia Marta Witkowska, uczennica Szkoły Podstawowej nr 26 w Bydgoszczy:

- Przyszłam tu, bo bardzo lubię muzykę. Bardzo chcę też nauczyć się tańczyć - mówi Marta.

Pod okiem mistrzyni

Wczorajsze zajęcia prowadziła Agata Deręgowska "Kobra", mistrzyni Polski w tańcu hip-hop i brązowa medalistka mistrzostw świata:

- Hip-hop jest obecny w moim życiu chyba od zawsze. Trudno powiedzieć, jak to się stało, że zainteresowałam się tańcem. Jednego jestem pewna - taniec to świetny sposób na nudę. Również dla dzieci, które tu przyszły. To świetna alternatywa dla młodych ludzi, którym nikt nie pokazał, że czas można spędzać nie tylko stojąc w bramie - mówi Deręgowska.

Finał w operze

Ukoronowaniem starań młodzieży, która weźmie udział w warsztatach, ma być lipcowy występ w Operze Nova i wydanie płyty DVD. Zostanie na niej zarejestrowany spektakl muzyczny z udziałem uczestników warsztatów.

- Bardzo byśmy chcieli, żeby ten nasz pomysł udało się zrealizować - tłumaczy Michał Niedbała z grupy "Madness". - Koncert w operze i płyta byłyby prawdziwą nagrodą dla tych dzieciaków. Zrobimy wszystko, żeby to się udało. Najpierw jednak trzeba dać z siebie wszystko, żeby pobudzić w tych młodych ludziach pasję tańczenia

Marta Witkowska, lat 12, uczennica Szkoły Podstawowej 26: - Dowiedziałam się o tych zajęciach z tańca, tak jak Sandra, to znaczy na lekcji. Początkowo
Marta Witkowska, lat 12, uczennica Szkoły Podstawowej 26: - Dowiedziałam się o tych zajęciach z tańca, tak jak Sandra, to znaczy na lekcji. Początkowo nie chciałam za bardzo tu przyjść. Potem jednak to przemyślałam. Bo sama w domu trochę tańczę. A tak w ogóle to zawsze marzyłam o tym, by być tancerką. Może mi się w końcu uda? Pani, która prowadzi zajęcia, mówi, że to świetny sposób na zabicie nudy. Prawdę mówiąc, to rzadko się nudzę, ale za to bardzo chcę nauczyć się tańczyć. Tomek Czachorowski

Krzysztof Szóstak, lat 9, uczeń Szkoły Podstawowej nr 25: - Ja też dowiedziałem się o tych warsztatach na lekcji. Pani przyszła i zaczęła opowiadać o tym, jak to fajnie jest nauczyć się tańczyć, albo śpiewać. Albo jedno i drugie. Dzisiaj tylko patrzyłem jak inni tańczą, bo sam jeszcze nie umiem. W ogóle. Bardzo bym chciał się jednak nauczyć tańczyć. Dlatego tu jestem. Moje zainteresowania? Najbardziej to interesują mnie samochody i gry komputerowe. A może po tych zajęciach moim największym hobby będzie taniec.
(fot. Tomek Czachorowski)

Marta Witkowska, lat 12, uczennica Szkoły Podstawowej 26: - Dowiedziałam się o tych zajęciach z tańca, tak jak Sandra, to znaczy na lekcji. Początkowo nie chciałam za bardzo tu przyjść. Potem jednak to przemyślałam. Bo sama w domu trochę tańczę. A tak w ogóle to zawsze marzyłam o tym, by być tancerką. Może mi się w końcu uda? Pani, która prowadzi zajęcia, mówi, że to świetny sposób na zabicie nudy. Prawdę mówiąc, to rzadko się nudzę, ale za to bardzo chcę nauczyć się tańczyć.
(fot. Tomek Czachorowski)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska