MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Rycerze króla Jagiełły i rycerki księcia Witolda [zdjęcia]

Adam Lewandowski
Adam Lewandowski
W minionym tygodniu w pięknej sali Ośrodka Sportu i Rekreacji w Solcu Kujawskim do boju stanęły naprzeciwko siebie dwie szkoły. Gospodarze z Zespołu Szkół Ogólnokształcących i Zawodowych w Solcu i Zespołu Szkół Agro-Ekonomicznych w Karolewie. Walczyły o mistrzostwo powiatu bydgoskiego w piłce ręcznej szkół ponadgimnazjalnych. Relację pana Waldemara Woźniaka przesłała nam prof. Anna Ligman: - Rycerze z Solca ustąpili nam placu, abyśmy mogli też przystąpić na równi z nimi do rozgrzewki. Nasi pod dowództwem Jagiełły (prof. Wiesław Jakubowski) od samego początku przystąpili do szturmowych ataków bramki rywala. Można rzec - trup ściele się gęsto (czyt. padały dla nas gole). I choć nasze rycerstwo obchodzi się na co dzień na wf-ach w naszej szkole bez sali (trwa generalny remont), to zaprawione w różnych bojach nasze chorągwie nie oddały już prowadzenia do końca bitwy. Zwycięstwo 8:5 było zapowiedzią dalszych sukcesów. Bo do boju pod wodzą księcia Witolda (prof. Waldemar Woźniak) przystąpiły nasze dziewczęta... Mecz był zacięty i długo nie było wiadomo, która ze stron przechyli szalę na własną korzyść. Dzięki ogromnej woli i determinacji rywalki były zmuszone do popełniania błędów. Po stronie przeciwnej zaczęły padać kolejne chorągwie i im bliżej końca bitwy, tym bardziej już było wiadomo, kto wygra. Wynik pojedynku to 4:0 dla naszych! Dwa nagie miecze, czyli puchary za 1 miejsca powędrowały więc do Karolewa!
W minionym tygodniu w pięknej sali Ośrodka Sportu i Rekreacji w Solcu Kujawskim do boju stanęły naprzeciwko siebie dwie szkoły. Gospodarze z Zespołu Szkół Ogólnokształcących i Zawodowych w Solcu i Zespołu Szkół Agro-Ekonomicznych w Karolewie. Walczyły o mistrzostwo powiatu bydgoskiego w piłce ręcznej szkół ponadgimnazjalnych. Relację pana Waldemara Woźniaka przesłała nam prof. Anna Ligman: - Rycerze z Solca ustąpili nam placu, abyśmy mogli też przystąpić na równi z nimi do rozgrzewki. Nasi pod dowództwem Jagiełły (prof. Wiesław Jakubowski) od samego początku przystąpili do szturmowych ataków bramki rywala. Można rzec - trup ściele się gęsto (czyt. padały dla nas gole). I choć nasze rycerstwo obchodzi się na co dzień na wf-ach w naszej szkole bez sali (trwa generalny remont), to zaprawione w różnych bojach nasze chorągwie nie oddały już prowadzenia do końca bitwy. Zwycięstwo 8:5 było zapowiedzią dalszych sukcesów. Bo do boju pod wodzą księcia Witolda (prof. Waldemar Woźniak) przystąpiły nasze dziewczęta... Mecz był zacięty i długo nie było wiadomo, która ze stron przechyli szalę na własną korzyść. Dzięki ogromnej woli i determinacji rywalki były zmuszone do popełniania błędów. Po stronie przeciwnej zaczęły padać kolejne chorągwie i im bliżej końca bitwy, tym bardziej już było wiadomo, kto wygra. Wynik pojedynku to 4:0 dla naszych! Dwa nagie miecze, czyli puchary za 1 miejsca powędrowały więc do Karolewa! Adam Lewandowskim
W minionym tygodniu w pięknej sali Ośrodka Sportu i Rekreacji w Solcu Kujawskim do boju stanęły naprzeciwko siebie dwie szkoły.

W minionym tygodniu w pięknej sali Ośrodka Sportu i Rekreacji w Solcu Kujawskim do boju stanęły naprzeciwko siebie dwie szkoły. Gospodarze z Zespołu Szkół Ogólnokształcących i Zawodowych w Solcu i Zespołu Szkół Agro-Ekonomicznych w Karolewie. Walczyły o mistrzostwo powiatu bydgoskiego w piłce ręcznej szkół ponadgimnazjalnych.

Relację pana Waldemara Woźniaka przesłała nam prof. Anna Ligman: - Rycerze z Solca ustąpili nam placu, abyśmy mogli też przystąpić na równi z nimi do rozgrzewki. Nasi pod dowództwem Jagiełły (prof. Wiesław Jakubowski) od samego początku przystąpili do szturmowych ataków bramki rywala. Można rzec - trup ściele się gęsto (czyt. padały dla nas gole). I choć nasze rycerstwo obchodzi się na co dzień na wf-ach w naszej szkole bez sali (trwa generalny remont), to zaprawione w różnych bojach nasze chorągwie nie oddały już prowadzenia do końca bitwy.

Zwycięstwo 8:5 było zapowiedzią dalszych sukcesów. Bo do boju pod wodzą księcia Witolda (prof. Waldemar Woźniak) przystąpiły nasze dziewczęta... Mecz był zacięty i długo nie było wiadomo, która ze stron przechyli szalę na własną korzyść. Dzięki ogromnej woli i determinacji rywalki były zmuszone do popełniania błędów. Po stronie przeciwnej zaczęły padać kolejne chorągwie i im bliżej końca bitwy, tym bardziej już było wiadomo, kto wygra. Wynik pojedynku to 4:0 dla naszych! Dwa nagie miecze, czyli puchary za 1 miejsca powędrowały więc do Karolewa!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska