"Z ogromnym smutkiem przyjęliśmy wiadomość o śmierci lek. Bożeny Hauslinger z domu Gizińska oraz lek. Grzegorza Hauslingera, którzy zginęli 20 maja 2025 roku. Odeszli od nas wybitni specjaliści, ale przede wszystkim ludzie pełni empatii, oddania i niezwykłej dobroci - poinformowało Centrum Medyczne Gizińscy.
Bożena Hauslinger była kierownikiem Zespołu Anestezjologii oraz specjalistą anestezjologii i intensywnej terapii. Przez wiele lat pracowała w Szpitalu Wojewódzkim w Bydgoszczy. Jej kariera zawodowa zaprowadziła ją do Republiki Południowej Afryki, gdzie pełniła funkcję specjalisty w Szpitalu Górniczym kompanii Amplats w Rustenburgu. Po powrocie do Polski w 2012 roku związała się z Centrum Medycznym Gizińscy.
Grzegorz Hauslinger był specjalistą chirurgii ogólnej. Po stażu i specjalizacji w Szpitalu Wojewódzkim w Bydgoszczy, od 1988 roku pracował jako chirurg w Republice Południowej Afryki. Jego praca w Szpitalu Górniczym kompanii Amplats obejmowała pełne spektrum chirurgii, ze szczególnym uwzględnieniem chirurgii urazowej.
Od 2012 roku Grzegorz Hauslinger współtworzył zespół Centrum Medycznego Gizińscy. Słynął z precyzji, opanowania i wyjątkowego podejścia do pacjentów.
Bożena i Grzegorz Hauslingerowie byli nie tylko doświadczonymi lekarzami, ale także serdecznymi ludźmi, którzy każdego dnia swoją pracą przywracali zdrowie i nadzieję. Zawsze gotowi do pomocy, życzliwi, skromni i kochani przez pacjentów oraz współpracowników, pozostaną w pamięci jako wzór do naśladowania.
Miałam przyjemność być pacjentką Grzegorza Hauslingera, którego niektórzy pacjenci nazywali doktorem Housem (nawiązanie do filmowej postaci). On o tym wiedział i podchodził do tego z uśmiechem. Z ogromną wiedzą medyczną, doświadczeniem, ale i empatią. Nawet drobny zabieg chirurgiczny był dla niego okazją do sympatycznej rozmowy z pacjentem. Potrafił ze swadą opowiadać o życiu i pracy w RPA. Wspaniały człowiek, cudowny lekarz - mówi Lucyna Talaśka-Klich zastępczyni redaktor naczelnej "Gazety Pomorskiej".
Tragiczne okoliczności śmierci znanych w Bydgoszczy lekarzy
Polska placówka nie podała szczegółów dotyczących śmierci lekarzy, jednak według doniesień portalu Netwerk24 z RPA, para miała utonąć w portowych wodach w Zatoce Stołowej w Kapsztadzie. Ciała małżonków zostały wyłowione 21 maja, a w sprawie ich śmierci wszczęto śledztwo.
Służby nie podejrzewają, by ktoś przyczynił się do zgonu polskich lekarzy, jednak zgodnie z procedurami zlecono wykonanie sekcji zwłok. Śmierć Bożeny i Grzegorza Hauslingerów pozostawia wiele pytań bez odpowiedzi, a ich bliscy oraz współpracownicy pogrążeni są w żałobie.
