3 z 6
Poprzednie
Następne
Rycerze na motorach
- Chcemy, tak jak Templariusze, łączyć stawanie w obronie wartości chrześcijańskich z pasją, jaką są motocykle - dodaje kapitan. Zależy im również na zmianie negatywnego wizerunku miłośników dwóch kółek. Bo, jak sami twierdzą, większość z nich przestrzega przepisów. Jednak granicząca z głupotą brawura niewielkiego grona sprawia, że ludzie negatywnie oceniają wszystkich.