https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Rypin. Pensje pójdą w górę

Paweł Marwitz
Pracownicy administracyjni i obsługi placówek oświatowych w Rypinie będą zarabiać więcej.

Podczas piątkowej sesji Rady Miasta, radni zgodzili się na zaproponowany średni wzrost płac o 15 proc.
Wyższe wynagrodzenie otrzymają pracownicy placówek oświatowych, dla których organem prowadzącym jest gmina miasto Rypin oraz pracownicy Miejskiego Zespołu Obsługi Oświaty.

Wreszcie się doczekają

Na wyższą pensję może liczyć grupa blisko 80 pracowników.
- Podwyżki są dość znaczące - mówi Małgorzata Świtalska, dyrektor Miejskiego Zespołu Obsługi Oświaty w Rypinie. - Średnio pensje tych pracowników powinny wzrosnąć o 15 proc., jednak to dyrektorzy określonych placówek będą decydować, w jakiej wielkości zwiększą wynagrodzenie konkretnemu pracownikowi.
Miejscy urzędnicy wskazują, na to, że wzrost wynagrodzeń był możliwy dzięki wprowadzonym wcześniej zmianom, w efekcie których zmniejszona została liczba pracowników obsługi i administracji.

Najpierw zmiany

- Reorganizacje były potrzebne, bo w niektórych placówkach, mimo że malała liczba uczniów, liczba pracowników, np. sprzątających szkołę, pozostawała na tym samym poziomie - przypomina Małgorzata Świtalska. - Reorganizacja przyniosła oczekiwane skutki. Ilość pracowników jest teraz dostosowana do rzeczywistych potrzeb, dzięki temu po kilku latach przerwy możemy pozwolić sobie na wzrost wynagrodzeń.
Po podwyżkach nikt z grupy sprzątaczek, kucharek czy pracowników administracyjnych z pewnością nie będzie zarabiał poniżej 1276 zł brutto.

Komentarze 21

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

.

p
polonistka
"Niepoczytalny" to przymiotnik. Przymiotniki z cząstką "nie" pisze się łącznie. "Wice-rypiniaku", dziękuję...
w
wice-rypiniak
W dniu 26.02.2009 o 12:37, Gość napisał:

Droga polonistko prawdą jest jednak, że nauczyciele "to nie poczytalny element społeczeństwa" Ty jesteś tego ewidentnym przykładem!


To, niestety przykro mi stwierdzić Ty "gościu" jesteś ""nie poczytalny element społeczeństwa"" . Jak już, to powinieneś napisać "niepoczytalny". Pewnie masz niepoczytalność stwierdzoną orzeczeniem sądowym wydanym na podstawie opinii biegłych lekarzy psychiatrów oraz psychologa.
G
Gość
W dniu 25.02.2009 o 16:04, polonistka napisał:

Jeszcze jedno. Ciebie, "Bis"-ie, oceniać bym się nie odważyła. Ale rzeczywiście, gdybyś był "skazany" na mnie, musiałbyś się bardzo starać... I owszem, chodzi tu o upór. Tylko inaczej go chyba pojmujemy. Dla Ciebie to słowo jest nacechowane pejoratywnie - "uparła się = "uwzięła się". A ja uparłabym się (i upieram), żeby czegoś nauczyć. U Ciebie są już efekty:-) Więc dziś na zachętę - 3+



Droga polonistko prawdą jest jednak, że nauczyciele "to nie poczytalny element społeczeństwa" Ty jesteś tego ewidentnym przykładem!
b
bis
W dniu 25.02.2009 o 16:04, polonistka napisał:

Jeszcze jedno. Ciebie, "Bis"-ie, oceniać bym się nie odważyła. Ale rzeczywiście, gdybyś był "skazany" na mnie, musiałbyś się bardzo starać... I owszem, chodzi tu o upór. Tylko inaczej go chyba pojmujemy. Dla Ciebie to słowo jest nacechowane pejoratywnie - "uparła się = "uwzięła się". A ja uparłabym się (i upieram), żeby czegoś nauczyć. U Ciebie są już efekty:-) Więc dziś na zachętę - 3+


Przyrzekam poprawę poprawę. Będę pilnym uczniem. A tak poważnie. Zawsze miałem trochę problemy z ortografią (jakieś "wziąłem,wzięłem ) . Za to przedmioty ścisłe- matematyka, fizyka lepiej mi "szły". W tym przypadku to Twoje 3+ to dla mnie miód. Pozdrawiam.
p
polonistka
W dniu 25.02.2009 o 22:23, wice-rypiniak napisał:

Może nie w tym wątku - ale jednak. Oceniać moja droga "polonistko" powinnaś wszystkich. Poprawna polszczyzna jest czymś bezcennym. Jak mówimy, piszemy - świadczy to o Nas. Ja także popełniam błędy - chociaż staram się.



To prawie jak "namaszczenie" wypowiedziane z Twoich ust, "Wice-rypiniaku". Zgadzam się, że nasz język, słownik i prywatna poetyka to osobiste dobro, ale i świadectwo o nas. To miara naszej jakości. Wizytówka. Można by wyliczać tak długo. U Ciebie, "Wice..." też coś znalazłam... :-)))
w
wice-rypiniak
W dniu 25.02.2009 o 16:04, polonistka napisał:

Jeszcze jedno. Ciebie, "Bis"-ie, oceniać bym się nie odważyła. Ale rzeczywiście, gdybyś był "skazany" na mnie, musiałbyś się bardzo starać... I owszem, chodzi tu o upór. Tylko inaczej go chyba pojmujemy. Dla Ciebie to słowo jest nacechowane pejoratywnie - "uparła się = "uwzięła się". A ja uparłabym się (i upieram), żeby czegoś nauczyć. U Ciebie są już efekty:-) Więc dziś na zachętę - 3+


Może nie w tym wątku - ale jednak. Oceniać moja droga "polonistko" powinnaś wszystkich. Poprawna polszczyzna jest czymś bezcennym. Jak mówimy, piszemy - świadczy to o Nas. Ja także popełniam błędy - chociaż staram się.
p
polonistka
Jeszcze jedno. Ciebie, "Bis"-ie, oceniać bym się nie odważyła. Ale rzeczywiście, gdybyś był "skazany" na mnie, musiałbyś się bardzo starać... I owszem, chodzi tu o upór. Tylko inaczej go chyba pojmujemy. Dla Ciebie to słowo jest nacechowane pejoratywnie - "uparła się = "uwzięła się". A ja uparłabym się (i upieram), żeby czegoś nauczyć. U Ciebie są już efekty:-) Więc dziś na zachętę - 3+
p
polonistka
W dniu 25.02.2009 o 13:53, bis napisał:

Uważasz więc, że sklepowa w spożywczaku może pracować za mniej niż 1000 pln ? Przeczytaj dalej swoje wypociny :"Każdy tak mocno ceni sobie to, co robi, a tak niedocenia pracy innego."- pisownia oryginalna.(nie wiem dlaczego jeszcze Pani "polonistka" tego nie poprawiła, a może Pani nauczycielka się "uparła " na mnie pewnie nie zdam do następnej klasy) A ty doceniasz ? Dla Ciebie sklepowa (nie ma takiego etatu w żadnym sklepie) to ktoś kto może pracować za darmo.



Pani "polonistka" czasem poprawia pisownię tych, którzy rokują poprawę. Wg mnie "Bis" to takich należy. Reszta to dla mnie przypadki beznadziejne. Pozdrawiam "Bis"-a. Bez żadnej ironii :-)
G
Gość
do roboty nieroby!!!! płacą wam za te "wypociny"!!!
b
bis
W dniu 25.02.2009 o 09:19, Gość napisał:

W pełni popieram wice. Kto będzie pracował w urzędach za 1000 zł.? No chyba, że stażyści Wymagamy od ludzi wykształcenia, niekaralności, doświadczenia i EFEKTÓW, a płacimy tyle, co sklepowej w spożywczaku. Głupia mentalność w tych polskich głowach. Każdy tak mocno ceni sobie to, co robi, a tak niedocenia pracy innego.Nie jest powodem do dumy, że Rypin wydaje na administracje najmniej w województwie. Cieszyłbym się gdyby prowadził, ale na liście samorządów, które pozyskały najwięcej pieniędzy z zewnątrz.pzdr


Uważasz więc, że sklepowa w spożywczaku może pracować za mniej niż 1000 pln ? Przeczytaj dalej swoje wypociny :"Każdy tak mocno ceni sobie to, co robi, a tak niedocenia pracy innego."- pisownia oryginalna.(nie wiem dlaczego jeszcze Pani "polonistka" tego nie poprawiła, a może Pani nauczycielka się "uparła " na mnie pewnie nie zdam do następnej klasy) A ty doceniasz ? Dla Ciebie sklepowa (nie ma takiego etatu w żadnym sklepie) to ktoś kto może pracować za darmo.
R
Rypiniak
No to Wy jeszcze nie otrzymaliście tej podwyżki? no proszę a w artykule Pani Dyrektor juz błysnęła a tu może to tylko obietnica. Jestem za podwyżaszniem pracownikom wynagrodzeń , bo rozbieżnośc między Dyrektorem a pracownikiem jest nieraz trzykrotna. Pracownicy pracują a kokosy Dyrektor, Naczelnik Wydziału.Oni tylko udają ,że rozumieja tego pracownika ale nić nie mogą zrobić - bo brak pieniążków- ale dla kogo sa to są.
G
Gość
W pełni popieram wice. Kto będzie pracował w urzędach za 1000 zł.? No chyba, że stażyści Wymagamy od ludzi wykształcenia, niekaralności, doświadczenia i EFEKTÓW, a płacimy tyle, co sklepowej w spożywczaku.
Głupia mentalność w tych polskich głowach. Każdy tak mocno ceni sobie to, co robi, a tak niedocenia pracy innego.
Nie jest powodem do dumy, że Rypin wydaje na administracje najmniej w województwie. Cieszyłbym się gdyby prowadził, ale na liście samorządów, które pozyskały najwięcej pieniędzy z zewnątrz.

pzdr
w
wice-rypiniak
W dniu 24.02.2009 o 18:40, gosc napisał:

Przynajmniej konkretna uwaga. Racja. Pan burmistrz już chyba w październiku pulicznie obiecywał podwyżki dla pracowników niepedagogicznych. A tu tylko słów przybywa i obelg, a nie pieniędzy na życie. Kogo obchodzi pensja jakiejś kierowniczki? Z nią czy bez niej szkoły i tak będą funkcjonować. Po prostu jedna gęba przy korycie więcej. Pytanie jest jedno KIEDY BĘDZIE TA PODWYŻKA?


Zawsze uważałem, że urzędnika (także Ciebie "gościu") należy dobrze wynagradzać. Od marnie wynagradzanego nie można zbyt dużo wymagać.
g
gosc
W dniu 24.02.2009 o 00:36, ~czytelnik~ napisał:

To znaczy kiedy będą te podwyżki? Bo tylko morze słów płynie i te wasze obiecanki, cacanki. I nic więcej.



Przynajmniej konkretna uwaga. Racja. Pan burmistrz już chyba w październiku pulicznie obiecywał podwyżki dla pracowników niepedagogicznych. A tu tylko słów przybywa i obelg, a nie pieniędzy na życie. Kogo obchodzi pensja jakiejś kierowniczki? Z nią czy bez niej szkoły i tak będą funkcjonować. Po prostu jedna gęba przy korycie więcej. Pytanie jest jedno KIEDY BĘDZIE TA PODWYŻKA?
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska