Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rząd chce pomóc fabrykom Fiata w Tychach i Opla w Gliwicach. Bydgoskiemu Zachemowi nie!

Agnieszka Domka-rybka [email protected]
W samym Zachemie pracę ma stracić łącznie 621 pracowników
W samym Zachemie pracę ma stracić łącznie 621 pracowników Archiwum
W Tychach bez pracy ma zostać 1500 osób, a w Zachemie i spółkach zależnych ponad dwa tysiące.

- Rząd chce pomóc załodze Fiata, znajdzie również15 mln zł dla fabryki Opla w Gliwicach, a nas pozostawiono samych sobie. Nie dostaniemy nawet obiecanych odpraw! Miało być po 40 tys. zł, będzie po 8 tys. zł - żalą się pracownicy bydgoskiej firmy.

"40 tys. zł? Od początku w to nie wierzyłem"

- Zarząd podjął decyzję, byśmy nie brali urlopów między 27 a 31 grudnia, co oznacza, niestety, że na koniec roku wszyscy dostaniemy wypowiedzenia - twierdzi anonimowo jeden z pracowników Zachemu.

- W samym Zachemie dotyczy to łącznie 621 osób, bo, jak poinformował nas Ciech (właściciel firmy - red.) pracę utrzyma tylko 102 z 723 pracowników - potwierdza Andrzej Werner, szef zakładowej Solidarności. - W Zachemie UCR powstała lista ze 170 nazwiskami osób do zwolnień. We wszystkich tutejszych spółkach na bruk pójdzie dwa tysiące osób.

Werner jest oburzony, że Ciech chwalił się prawie codziennie w mediach między innymi, że odchodzący z firmy otrzymają po 40 tys. zł odprawy. - Prezes powiedział tymczasem, że nie ma pieniędzy, więc zwalniani mogą liczyć na co najwyżej 8-10 tys. zł. Od początku powtarzałem, że Ciech kłamie mówiąc o 40 tys. zł! Od 7 grudnia próbuję dodzwonić się do wiceministra skarbu, który prosił mnie w Warszawie, bym informował go o wszelkich problemach z zarządem. Niestety, pan minister od piątku nie znalazł dla mnie nawet pięciu minut na rozmowę. Serce boli, że zrobiło się tak gorąco wokół fabryk w Tychach i Gliwicach, a nas nikt wysłuchać nie chce! - podsumowuje przewodniczący Solidarności.

- Plany redukcji zatrudnienia zostaną w pierwszej kolejności przekazane pracownikom - komentuje Mariusz Babula, rzecznik firmy Ciech. - Negocjacje zarządu Zachemu ze związkami zawodowymi jeszcze nie zakończyły się. Liczymy na porozumienie.

15 mln zł pójdzie na produkcję opla astry

Dodajmy, że rząd nie wypracował wczoraj stanowiska w sprawach pomocy dla zwalnianej załogi Fiata w Tychach oraz przeciwdziałania bezrobociu w polskim przemyśle motoryzacyjnym. Ale sprawa pozostaje otwarta, bo rząd jest gotowy przeznaczyć na pomoc część pieniędzy z rezerwy Funduszu Pracy.  W projekcie budżetu na przyszły rok wynosi ona ok. 300 mln zł.

Jedną uchwałę w sprawie motoryzacji rząd wczoraj podjął. Zadecydował, że 15 z 33,9 mln zł z budżetu państwa, niewykorzystanych na realizację tzw. programów wieloletnich, trafi do General Motors w Gliwicach.

Chodzi o uruchomienie tu produkcji opla astry IV. Nasze władze postawiły jednak twarde warunki. W zamian za wsparcie, inwestor zobowiązał się m.in. do zainwestowania 325,2 mln zł z własnej kieszeni i stworzenia 150 nowych miejsc pracy. Jeśli w dniu zakończenia inwestycji, liczba etatów będzie niższa niż 135 lub łączna wartość inwestycji spadnie poniżej 276,4 mln zł, inwestor będzie musiał zwrócić całość otrzymanej pomocy wraz z odsetkami.

Zwróciliśmy się wczoraj do Ministerstwa Gospodarki, wszak od niedawna kieruje nim pochodzący z naszego regionu - z Włocławka - Janusz Piechociński. Zapytaliśmy, dlaczego kujawsko-pomorskie firmy nie mogą liczyć na takie zainteresowanie władzy i co mają zrobić, by to się zmieniło. Niestety, odpowiedź nie przyszła.

Formet wygasza produkcję

Niestety, Zachem to nie jedyna firma z naszego regionu, która ma poważne problemy.  Do Sądu Gospodarczego w Bydgoszczy wpłynął wniosek o upadłość Fabryki Form Metalowych Formet w Bydgoszczy. Do wczoraj sąd nie ogłosił wyroku w tej sprawie.

- Wygaszamy produkcję w fabryce - powiedziała nam zaś krótko Alina Nowaczyk-Galińska, likwidatorka Formetu. Przypomnijmy, ministerialna likwidatora pojawiła się w Bydgoszczy 3 września. Zastąpiła odwołanego nagle prezesa. Do tej pory wypowiedzenia dostało już ok. 80 ze 130 pracowników. Niektórzy sami odchodzą.

Ta bydgoska spółka Skarbu Państwa była wystawiona na sprzedaż. Aukcja nie odbyła się, ponieważ nie zgłosili się inwestorzy. Firma jest zadłużona na ok. 9 mln zł.
 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska