Na początku września Rzecznik MŚP wystąpił do Ministra Zdrowia w związku z wątpliwościami co do uprawnienia pracownika sklepu lub innego obiektu handlowego do samodzielnego egzekwowania od klientów obowiązku zakrywania ust i nosa oraz ewentualnej odpowiedzialności pracownika/przedsiębiorcy z tego tytułu.
W aktualnym stanie prawnym obowiązek ten jest uregulowany w § 24 rozporządzenia Rady Ministrów z 7 sierpnia 2020 r. w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii (Dz.U. z 2020 r. poz. 1356, ze zm.). Wątpliwości związane z powyższą regulacją zgłaszał m.in. Rzecznik Praw Obywatelskich.
- Amazon, Aliexpress czy Allegro notują rekordowe obroty. Co dalej czeka handel?
- Mniej jeździsz, zapłacisz niższe OC. Co na to polscy kierowcy?
- Zmiany w dowodach osobistych od 2021 roku
- Bank ostrzega przed oszustami. Z kont mogą znikać pieniądze
- Minister zdrowia: Na wiosnę będziemy mieć szczepionkę. Jej cena wyniesie około 2 euro
- Maseczki w szkołach będa obowiązkowe? Nowe wytyczne MEN
W odpowiedzi Minister Zdrowia zajął stanowisko, zgodnie z którym „Uzasadniona przyczyna odmowy sprzedaży w rozumieniu art. 135 Kw, to nie tylko regulacje prawne, ale też zasady obowiązujące w danej jednostce. Uzasadniona przyczyna jest pojęciem dość szerokim i nie ma charakteru zamkniętego. Zatem publiczne poinformowanie kupującego o warunkach zakrywania ust i nosa jako warunku sprzedaży w ocenie Ministra Zdrowia powinno wyłączyć możliwość zastosowania art. 135 kw”.
Ponadto, w ocenie Ministra Zdrowia przedmiotowa regulacja wpisuje się przede wszystkim w normy prawa cywilnego, a publiczne poinformowanie o warunku zakrywania ust i nosa należy uznać jako warunek początkowy do skutecznego skorzystania z oferty sprzedaży przez kupującego- czytamy.
Jednak rzecznik MŚP uważa, że powyższa odpowiedź wydaje się być niewystarczająca. W związku z tym Rzecznik MŚP ponownie wystąpił do Ministra Zdrowia pytając czy planowane są zmiany legislacyjne w celu unormowania przedmiotowego obowiązku w akcie rangi ustawowej.
- Zaapelowałem o to, żeby prawo w Polsce było stanowione w taki sposób, żeby było jasne dla przedsiębiorców. W tej chwili są niejasne o czym świadczą wyroku sądów pierwszej instancji, drugiej instancji zmieniającej wyroki pierwszej instancji . Do tego pochodzi podział opinii wśród prawników- tłumaczy w rozmowie z dziennikarzami Adam Abramowicz, Rzecznik MŚP.
Jak wyjaśnia, "jest ustaw, jest rozporządzenie, ustawa jest aktem wyższej rangi od rozporządzenia, więc żeby nie było żadnych wątpliwości czy przedsiębiorca ma wymagać masek od swoich klientów, czy ma nie wymagać. Czy może nie sprzedawać towaru lub odmówić wykonania usługi, to prawo powinno być jasne i właśnie o to zaapelowałem do rządu. Zmiany prawne powinny zostać tak przeprowadzone, żeby nikt nie miał wątpliwości".
- Amazon, Aliexpress czy Allegro notują rekordowe obroty. Co dalej czeka handel?
- Mniej jeździsz, zapłacisz niższe OC. Co na to polscy kierowcy?
- Zmiany w dowodach osobistych od 2021 roku
- Bank ostrzega przed oszustami. Z kont mogą znikać pieniądze
- Minister zdrowia: Na wiosnę będziemy mieć szczepionkę. Jej cena wyniesie około 2 euro
- Maseczki w szkołach będa obowiązkowe? Nowe wytyczne MEN
- Problem jest taki, że przedsiębiorca nie wie jak ma postępować- mówi. - Potrzebujemy takiego sformułowania, żeby nikt nie miał wątpliwości jak ma się zachowywać. Konfliktowanie się przedsiębiorców z klientami poprzez niejasne prawno nie służy ani klientom, ani gospodarce- podsumowuje Abramowicz.