Powołanie rzecznika przedsiębiorców, czyli strażnika ich praw, naruszanych m.in. podczas kontroli podatkowej - to kolejny punkt pakietu "Konstytucji Biznesu".
Rzecznik miałby czuwać, czy nowe przywileje, np. zasada domniemania uczciwości lub rozstrzygania na korzyść firmy "niedających się usunąć wątpliwości faktycznych lub prawnych" funkcjonują prawidłowo. Idea wydaje się słuszna, ale czy jest realna?
- Jeśli rzecznik stwierdzi, że organ naruszył prawa przedsiębiorcy, może żądać wszczęcia postępowania dyscyplinarnego lub zastosowania sankcji służbowych - komentuje Roman Rogalski, prezes Nadwiślańskiego Związku Pracodawców Lewiatan. - Oznacza to, że urzędnicy, którzy często naruszając przepisy nękając przedsiębiorców, przestaną być bezkarni. Po drugie, rzecznik ma mieć prawo wstrzymania kontroli, jeżeli uzna, że odbywa się ona z naruszeniem przepisów. Te dwa zapisy dają nadzieję na stworzenie równowagi między przedsiębiorcą, a organami kontrolnymi. Obecnie firmy, ze względu na przeciągające się i powtarzające kontrole, tracą czas i pieniądze.
Henryka Bochniarz: - Dziś rząd coś obiecuje przedsiębiorcom, ale nie wiadomo co [rozmowa]
Polityk nie czuje, czego potrzebuje biznes
Rogalski dodaje: - Jednak odnosząc się do całości tej ustawy, mówiącej o stworzeniu Komisji Wspólnej Rządu i Przedsiębiorców, chcę podkreślić, że istnieje już ustawa o Radzie Dialogu Społecznego i reguluje ona sprawy współpracy i negocjacji między rządem a przedsiębiorcami, przy udziale związków zawodowych. Tworzenie kolejnej komisji, w okrojonym składzie, wydaje się więc bezzasadne.
- Popieram wszystkie inicjatywy, które mają służyć przedsiębiorcom - mówi Bartosz Ryński, dyrektor bydgoskiego oddziału firmy Mikomax (meble biurowe). - Jeśli rzeczywiście rzecznik będzie nas wspierać rzeczywiście, a nie tylko teoretycznie.
- Nie wierzę w moc rzecznika, że będzie w stanie obronić przedsiębiorcę przed złym prawem - nie kryje Tadeusz Przymus, prezes firmy Polder w Bobrowie pod Brodnicą, która jest największym w Polsce producentem kajmaków i gotowych mas kajmakowych. - Pamiętam czasy Gomułki i Gierka. O dziwo, oni wtedy też wiedzieli, co jest najlepsze dla biznesu i - jak powszechnie wiadomo - obudziliśmy się z ręką w nocniku. Nie wierzę, że obecny rząd ma świadomość, czego tak naprawdę oczekują firmy. Różne pomysły polityków już przerabiałem na własnej skórze.
Minister zabierze majątek. Rzecznik nie pomoże
- Kilkanaście czy kilka lat temu prawo podatkowe wydawało mi się bardzo skomplikowane, a teraz? Jest jeszcze gorzej. Jednak ja mam dużą firmę i jakoś sobie poradzę. Ale współczuję młodym przedsiębiorcom, którzy jeszcze nie zarobili odpowiednich pieniędzy, by się zabezpieczyć przed konsekwencjami działań aparatu skarbowego. Dla nich to mur nie do przebycia. Gdy czytam, że minister Ziobro chce zabierać przedsiębiorcom majątki, jestem przerażony i od razu mogę powiedzieć, że rzecznik nie pomoże. Nie obroni przed złym prawem - uważa Przymus.
Co nie jest zabronione, to jest dozwolone- Morawiecki zaprezentował Konstytucję dla Biznesu (x-news/Agencja Informacyjna Polska Press):
