Grupa "Time for Brass" powstała w 2002 r. przy Państwowej Szkole Muzycznej I i II stopnia im. Juliusza Zarębskiego w Inowrocławiu. Jego założycielem i kierownikiem artystycznym jest Barbara Świeczkowska. Patronat nad zespołem sprawuje Inowrocławskie Towarzystwo Muzyczne "Pro Arte". Obecny skład tworzą: Arleta Karasińska, Jakub Matuszak, Karol Pawełoszek, Kacper Tomczak, Julian Różewicz i Łukasz Osiński
Przeczytaj również: Quest A.D. zagra na żywo w studiu Radia PiK. Za darmo!
- W czasie zanikającej popularności na orkiestry dęte, które kiedyś były chlubą miasta, postanowiliśmy stworzyć zespół, który będzie popularyzował muzykę na te piękne, ale niedoceniane instrumenty - wyznaje Barbara Świeczkowska. Pierwotnie muzycy stanowili kwartet, potem kwintet instrumentów dętych blaszanych. Z czasem zdobyli dużą popularność nie tylko w Polsce, ale też w Czechach i na Węgrzech. Ponieważ członkami zespołu są uczniowie szkoły muzycznej, jego skład ulega ciągłym zmianom.
Muzycy mają na swoim koncie liczne sukcesy na konkursach i festiwalach. Otrzymali m. in. główną nagrodę na III Konfrontacjach Zespołów Kameralnych regionu kujawsko-pomorskiego w 2006 r. Zostali wyróżnieni na XXXVII Ogólnopolskim Festiwalu Orkiestr Dętych Inowrocław w 2009 r.
Zespół wziął udział w nagraniach dla TVP Info podczas promocji Inowrocławia, jest też zapraszany do udziału w różnych imprezach.
"Time for Brass" posiada bogaty i zróżnicowany repertuar od muzyki renesansu i baroku po utwory muzyki współczesnej i rozrywkowej. - Na co dzień słuchamy różnych zespołów, ale naszym idolem jest kanadyjski kwintet instrumentów dętych "Canadian Brass", który wystąpił we wszystkich najlepszych salach koncertowych świata - mówi Barbara Świeczkowska.
- Chcielibyśmy pokazać ludziom, że muzyką na instrumenty dęte można się nie tylko zachwycać, ale też świetnie bawić. Moim celem jest zainteresować uczniów i rozkochać ich w brzmieniu tych wspaniałych instrumentów, bo przecież "jest w orkiestrach dętych jakaś siła" - dodaje założycielka zespołu.
Członkiem "Time for Brass" może być każdy uczeń, który potrafi już trochę grać. - Obecnie jesteśmy na etapie budowania nowego składu. Nasi dyplomanci ukończyli szkołę, a młodzi dopiero się uczą - dodaje Barbara Świeczkowska.
Kierownik orkiestry jest dla podopiecznych trochę jak matka i przyjaciółka. - Myślę, że dobry nauczyciel zawiera w sobie cechy tych postaci, ale musimy pamiętać, że naszym celem jest nauczać. A jeśli do tego lubimy, to co robimy, to chyba największe szczęście. Ja uważam siebie za szczęściarę. Młodzież wbrew wielu poglądom mamy bardzo fajną, tylko trzeba jej poświęcić trochę czasu - podkreśla opiekunka zespołu.