Miasto dopilnuje, aby sztuczne oświetlenie na stadionie GTŻ przy ul. Hallera było na czas, czyli wiosną. Możliwe, że zainstalowane zostanie nawet wcześniej.
Zlecenie już za miesiąc
- Zgodnie z zapisami ustawy, obiektami sportowymi w naszym mieście zarządza Miejskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Nieruchomościami. MPGN wydzierżawia między innymi stadion GTŻ. Spółka zleci prawdopodobnie jeszcze w lipcu tego roku montaż oświetlenia na parkingu i torze.
Pieniądze na ten cel przekazali sponsorzy - informuje Magdalena Jaworska-Nizioł, rzecznik prezydenta Grudziądza.
Przepisy wymuszają budowę sztucznego oświetlenia na stadionach I-ligowych, a tym bardzie ekstraligowych. Musi ono działać już u progu nowego sezonu. Inaczej klub nie otrzyma licencji. Odwleka się natomiast przebudowa stadionu. A nie da się zaprzeczyć, że standard stadionu w Grudziądzu należy do najniższych w I lidze, o ile nie jest już najniższy. Jest on coraz częściej przedmiotem żartów kibiców przyjezdnych. Śmieją się, że GTŻ ma "kurnik" a nie porządny obiekt.
Tak się składa, że w trudnych warunkach, oszczędzając bardzo pieniądze, GTŻ jest liderem I ligi i wyprzedza bogatsze kluby, mające piękne stadiony. Nie zawsze pokaźny budżet i wysokiej klasy obiekt klubu stanowi o wyniku sportowym. Nie można się tym jednak zasłaniać, bo - jak by nie patrzeć - żużel to sport wciąż przyciągający w Grudziądzu najwięcej kibiców na stadion.
Boso, ale w ostrogach? To nie te czasy.
- Jeśli ktoś pyta, dla kogo robić żużel w mieście, to chyba nie jest z Grudziądza - twierdzi internauta w dyskusji o warunkach oglądania meczów speedwaya. Ma rację. Tylko barierą do masowego chodzenia na żużel jest bezrobocie i brak pieniędzy. A ci, którzy je mają, oczekują remontu stadionu i warunków, jak w Unii Europejskiej, a nie w Trzecim Świecie.
Zarząd GTŻ i tak dokonuje cudów, że utrzymuje klub, walczący na równi z takimi potęgami jak Polonia Bydgoszcz cz czy Lotos Gdańsk.
Remont to sprawa miasta
- Koszt różnych remontów i napraw, o które prosiliśmy naszych kolegów, posiadających firmy, sięgał w sezonie nawet 100 tys zł. - wylicza wiceprezes ds. finansów GTŻ Grzegorz Nowak. - Robili to dla nas gratis. Klub oszczędzał. Teraz administrowanie przejęło MPGN, i ono bierze na swoje barki stan techniczny obiektu.
Stadion jest miejski i władze Grudziądza "pilotują" jego przebudowę. Projekt jest. Pozwolenie na budowę też.
Trwa walka o pieniądze. Trudna. Inwestycji wymaga też stadion Olimpii, która awansowała.
Ból głowy wskutek sukcesów klubów ma prezydent. Jako człowiek sportu nie hamuje rozpędzonych drużyn, tylko... szuka pieniędzy