Nasz kraj to największy producent jabłek wśród krajów Unii Europejskiej. Tym większy cios dla naszych sadowników stanowi rosyjskie embargo. Nadzieją dla sadowników jest cydr, którego temat został podjęty podczas konferencji w ministerstwie rolnictwa.
W zeszłym roku w Polsce sprzedano 2 mln litrów cydru. Jak się jednak okazuje, jego popularność podskoczyła czterokrotne. Do połowy zeszłego miesiąca sprzedaż wyniosła około 8,5 mln litrów. Eksperci są nastawieni optymistycznie.
Siła w reklamie
- Docelowo dojrzały rynek cydru może osiągnąć poziom 90 mln l rocznie, co jest wielkością realistyczną, gdyż oznacza wzrost konsumpcji na jednego mieszkańca do poziomu przybliżonego konsumpcji w Hiszpanii czy Francji, a nie w państwach będących liderami rynku, takich jak Finlandia, Irlandia lub Wielka Brytania - komentuje Andrzej Sadowski z Centrum Adama Smitha. - Krokiem w dobrą stronę, dla rozwoju rynku było ustalenie odrębnej stawki akcyzowej na cydry i perry.
Co dalej? - Teraz powinno to zostać uzupełnione przez inne zmiany regulacyjne, które umożliwiłby przedsiębiorstwom i sadownikom normalne działania marketingowe oraz podejmowanie racjonalnych decyzji inwestycyjnych i rynkowych wzmacniających tę gałąź przemysłu rolno-spożywczego - podkreśla Sadowski.
Plusy cydru?
Pozwala wykorzystać starsze jabłonie i te odmiany, które nie cieszą się dużym zainteresowaniem wśród konsumentów. - To produkt z potencjałem - lekki, świeży i naturalny. Produkowany z tego, co mamy najlepsze i w dużej ilości - polskich jabłek - mówi Elżbieta Pawłowska, Dyrektor Biura Polskiej Rady Winiarstwa. Jeśli prognozy się sprawdzą, w ciągu kolejnych pięciu lat rynek cydru może sięgnąć 2,5 proc. rynku piwa.
Nowoczesną Wieś znajdziesz także na Facebooku - dołącz do nas!
Wedle szacunków, 90 mln litrów cydru pozwoli dodatkowo wykorzystać 100 tysięcy ton jabłek. Mirosław Maliszewski, prezes Związku Sadowników RP podkreśla, że w momentach załamania rynku może to stanowić nieocenioną pomoc nawet dla kilku tysięcy rodzimych gospodarstw.
Wymagany minimum hektar
Ustawa winiarska z 2011 roku pozwala rozlać i sprzedać do 10 tys. litrów cydru każdej osobie, która ma minimum hektar. Daje to szanse rynkom regionalnym i lokalnym.
Sadownikom z naszego województwa przypominamy o zjeździe w Wielkiej Nieszawce koło Torunia. Konferencja jest zaplanowana na 26 listopada. Organizuje ją Kujawsko-Pomorski Ośrodek Doradztwa Rolniczego.
Czytaj e-wydanie »Lokalny portal przedsiębiorców