Inicjatywa jest konsekwencją współpracy burmistrza Leszka Dzierżewicza i komendanta hufca ZHR Łukasza Małeckiego. Urząd Miejski zakupił materiały, niezbędne do wykonania potrzebnych w czasie pandemii przyłbic ochronnych. Niezawodne harcerki i harcerze: Katarzyna Domanowska, Wiktoria Fronczak, Łucja Małecka, Patrycja Bibro, Karolina Cieślewicz, Szymon Oleśkowski, Krzysztof Domanowski, Daria Brożek, a także radni Rady Miejskiej Dariusz Barczak i Daniel Skibiński oraz państwo Anna i Janusz Małeccy, przystąpili spontanicznie do ich produkcji.
- Młodzież z dużą pasją zabrała się do pracy - przyznał Łukasz Małecki. Udało nam się dopracować projekt wygodny, trwały i łatwy w produkcji.
- Już w ubiegłym tygodniu pierwszą partię tych osłon przekazaliśmy personelowi sklepu „Koniczynka” oraz radnym Miejskiej Rady Seniorów - przypomniał Leszek Dzierżewicz.
Wspomniani już samorządowcy przekazali 300 sztuk przyłbic do instytucji działających na terenie miasta, m.in. do Przychodni Lekarskich przy ul. Bema i Zdrojowej, Miejskiego Ośrodka Opieki Społecznej, Komunalnego Przedsiębiorstwa Użyteczności Publicznej „Ekociech”, Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji, Piekarni Polkorn, Sklepu Odido i firmy Winpol.
Ochraniacze trafiły także do napotkanych Ciechocinian. O bezpieczeństwo mieszkańców Wspólnoty Norwida 40 zadbał radny Kazimierz Lipiński.
- Wszyscy z zadowoleniem przyjęli tę inicjatywę, a duże zainteresowanie tym projektem sprawia, że będzie on kontynuowany - przyznał burmistrz. - Zakupione materiały pozwolą nam wykonać kolejnych 1000 sztuk przyłbic. Dziękuję wszystkim zaangażowanym osobom. Już na początku przyszłego tygodnia wyprodukowane osłony będą do dyspozycji ciechocinian.
