Samorządowcy nie spodziewali się, że zima pochłonie tak dużo pieniędzy

www.pomorska.pl/mogilno

Więcej informacji z Mogilna na stronie www.pomorska.pl/mogilno

Z puli przygotowanej na utrzymanie dróg - remonty oraz zimowe utrzymanie, spora część już została wydana na odśnieżanie. Pytani przez nas urzędnicy mówią, że trudno już teraz szacować koszty jakie gminy poniosły na walkę z zimą. Wynajęte przez nie firmy pracują cały czas, a do księgowych nie spłynęły jeszcze faktury za usługi.

Co będzie kiedy ruszy ciężki sprzęt?

- Dziś pieniędzy jeszcze nie brakuje, ale nie wiem, co będzie jak śniegu dopada - mówił nam w piątek Romuald Andruszczak, dyrektor Gminnego Zakładu Utrzymania Dróg, Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Jeziorach Wielkich. - Drogi w naszej gminie są przejezdne, ale jak sprawdzą się prognozy i wciąż będzie padać śnieg to trzeba będzie wynająć ciężki sprzęt do odśnieżania, bo ten który teraz pracował nie da rady. Wtedy koszty wzrosną bardzo.

Według wstępnych szacunków w poprzednich latach w Jeziorach na odśnieżanie wydawano około jednej szóstej tego co wydano już teraz.
W gminie Trzemeszno zwykle na odśnieżanie wydawano w sezonie 20 tysięcy złotych. Teraz już wydano 50 tysięcy złotych.

- Faktycznie pieniądze na utrzymanie dróg kurczą się - mówi zastępca burmistrza Trzemeszna Zygmunt Nowaczyk. - Nie robimy jednak, żadnej korekty w budżecie. Nie sądzę, byśmy musieli z powodu dużych kosztów zimowego utrzymania rezygnować z jakiejś zaplanowanej inwestycji.

Marcin Barczykowski sekretarz gminy Dąbrowa również potwierdza, że z budżetu samorządu wydano już sporą sumę.

Dopiero będą liczyć koszty

- Nie mamy faktur więc nie powiem, jaką sumę wydaliśmy do tej pory. Koszty są znacznie większe. Na pewno jednak wszystkie drogi w gminie Dąbrowa są w miarę przejezdne - mówił nam przed weekendem Marcin Barczykowski.

Z kolei zastępca burmistrza Mogilna, Jarosław Ciesielski mówi: - Topnieją nam pieniądze, ale nie topnieje śnieg. Nie oznacza to, że zabraknie nam pieniędzy. Jeżeli będzie taka potrzeba będziemy oczywiście szukać dodatkowych środków.
Wbrew sugestiom części radnych ratusz nie organizuje masowej akcji wywożenia śniegu z miasta. Jak wyjaśnia wiceburmistrz Ciesielski śnieg wywieziono tylko z niektórych miejsc. Tych gdzie utrudniał ruch.

Na razie trwa wielkie odśnieżanie. Za kilka tygodni przyjdzie czas na policzenie ile pieniędzy zostało w gminnych kasach. Wtedy pewnie okaże się, że nie wystarczy na załatanie wszystkich dziur w jezdniach.