4 z 37
Poprzednie
Następne
"Sanatorium miłości 6": Zobaczcie, co wydarzy się w 8. odcinku. Popłyną łzy
Małżonka Zygmunta z "Sanatorium miłości" chorowała od drugiego roku małżeństwa
- Małżonka mi chorowała od drugiego roku małżeństwa. Wziąłem ją, przytuliłem, pocałowałem i powiedziałem: jakoś sobie damy radę. Ja miałem płakać i ona miała płakać? To by nie miało sensu, a żonę przecież trzeba było na duchu podtrzymywać. Byłem z nią do końca, przy mnie zmarła, trzymałem ją wtedy za rękę. Zostałem sam z córką - przyzna łamiącym głosem Zygmunt, a po jego policzkach zaczną spływać łzy - wyzna łamiącym się głosem Zygmunt, wspominając ostatnie chwile spędzone z żoną, trzymając jej rękę aż do ostatniego tchnienia.
Przed premierą odcinka zachęcamy do zapoznania się z galerią zdjęć, gdzie znajdą Państwo wrażenia z 8. odcinka programu "Sanatorium miłości 6" >>>>