Pod koniec XIX w. zawitała do uzdrowiska sławna wówczas Adolfina Zimajer. Przyszła na świat w 1852 r. we Lwowie. Uczyła się w Krakowie w Szkole Sióstr Prezentek, a jednocześnie zdobywała umiejętności gry aktorskiej u E. Derynga i śpiewu u H. Majeranowskiej. Miała zaledwie 14 lat, kiedy debiutowała na scenie w roli Adeli w "Białej komedii" w zespole Gustawa Zimajera, który nosił wówczas pseudonim Modrzejewski. Był to również pseudonim Heleny Misel, ówczesnej partnerki życiowej Gustawa - słynnej w Polsce i USA aktorki - Heleny Modrzejewskiej. Adolfina została wkrótce żoną dyrektora i również nosiła przez kilka lat nazwisko Modrzejewska. Później występowała
pod nazwiskiem męża
- Zimajer, a publiczność nazywała ją poufale Zimajerka. Przez wiele lat występowała w zespole Anastazego Trapszy, pojawiając się na scenach Kalisza, Lublina, Radomia, Kielc. Zdobywała publiczność Warszawy i Lwowa. W wieku 24 lat została zaangażowana do Teatrów Rządowych Warszawy, gdzie debiutowała rolą Pawłowej w "Marcowym kawalerze". Po dwóch latach wyjechała na rok do Poznania, a potem do Paryża, aby zapoznać się z najnowszym repertuarem operetkowym. Nie związała się odtąd na stałe z żadnym teatrem, prowadząc bardzo ruchliwy tryb życia. Powodzenie ugruntowała jej rozmaitość ról. Jej nazwisko stało się popularnym magnesem kasowym. Można było ją usłyszeć w Wiedniu, Budapeszcie, Pradze, ale także Moskwie, Petersburgu i Odessie. Chcąc dorównać Modrzejewskiej, podróżującej z małpą, z tournee do Nowego Jorku wróciła z dwoma krokodylami, Kasią i Jasiem, które podarowała berlińskiemu zoo. Najczęściej grała dla niemieckiej publiczności. Udało jej się oczarować wybredną widownię Berlina. Gościła też wielokrotnie w Warszawie, Lwowie i Krakowie. Lubiła również wyjazdy na prowincję. W sezonie letnim 1897 r. usłyszała ją
ciechocińska publiczność
Adolfina Zimajer przybyła tu z własnym zespołem, z którym objechała Królestwo i Cesarstwo. W 1921 r. obchodziła jubileusz 50-lecia pracy na scenie. Wystąpiła wówczas w premierze operetki Lehara "Idealna żonka". W 1923 wycofała się ze sceny i zamieszkała w Schronisku Artystów Weteranów Scen Polskich w Skolimowie. Obdarzona niewielkim głosem, porywała publiczność nieszablonową grą. Miała żywiołowy temperament. Podziwiano jej zdolności aktorskie i taneczne. Prasa pisała o niej "fryga sceniczna". Warszawiaków gorszyła, tańcząc kankana. Bolesław Prus pisał nawet w swoich felietonach: "Precz z kankanem!", nie pochwalając tańca, w którym sukienka podnoszona jest frywolnie do góry. Zimajerce zarzucano niejednokrotnie swawolne aktorstwo. Zagrała około 250 ról w operetkach, komediach i operach. Była świetna w rolach wodewilowych, jak chociażby "Nitouche" Herve go. Grała role kobiece oraz modne wówczas w całej Europie role chłopców w wykonaniu aktorek. Była tak popularna, że pisano na jej cześć wiersze, dedykowano utwory muzyczne. Powstała nawet moda "a la Zimajer". Śpiewaczka zmarła w 1939 r. w Skolimowie. Niestety, jej głos nie został utrwalony na płytach. Córka Adolfiny Zimajer - Helena Rapacka była aktorką, zaś wnukowie Halina oraz Adam śpiewakami.