www.pomorska.pl/kultura
Więcej informacji o kulturze na stronie www.pomorska.pl/kultura
Aktor Sean Connery i jego żona Micheline zostali wezwani przez hiszpańskiego sędziego w Marbelli do złożenia wyjaśnień jako podejrzani w sprawie o pranie brudnych pieniędzy w biznesie budowlanym.
Na terenie rezydencji państwa Connery w Marbelli, nazywanej willą Malibu, powstało nielegalnie luksusowe osiedle o tej samej nazwie.
Apartamenty, które kosztują tam od 1,4 do 2,2 milionów euro, zostały zbudowane z naruszeniem prawa za zgodą zmarłego burmistrza Marbelli - Jesusa Gil y Gil, który brał ogromne łapówki za wydawanie zezwoleń budowlanych niezgodnych z przepisami.
Podejrzewa się, że wiele willi i apartamentów w Marbelli powstało za pieniądze pochodzące z przestępstw.
- To właśnie burmistrz Gil y Gil, według hipotezy śledztwa, wydał niezgodną z przepisami budowlanymi obowiązującymi w Marbelli decyzję, w której zezwolił na zabudowanie terenu willi Malibu budynkami znacznie wyższymi, o czterech kondygnacjach informuje Radio TOK FM. - Dzięki temu willa Malibu w chwili sprzedaży znacznie zyskała na cenie. Sean Connery sprzedał ją za 9 milionów dolarów.
Radio TOK FM podaje, że operacja policyjna mająca na celu wyjaśnienie tych i innych interesów Connery'ego, uznanych za podejrzane, została opatrzona kryptonimem "Goldfinger" w nawiązaniu do tytułu jednego z filmów słynnej serii, w której aktor grał Jamesa Bonda.