Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sebastian Kuchczyński - brat reprezentanta Polski - wystąpił w Must Be The Music! Jury 4 razy na "TAK"!

Rozmawiała (kat)
Sebastian Kuchczyński ma solidne wykształcenie muzyczne.
Sebastian Kuchczyński ma solidne wykształcenie muzyczne. nadesłane
W ostatnim odcinku Must Be The Music wystąpił pochodzący z Brodnicy - Sebastian Kuchczyński (prywatnie brat Patryka Kuchczyńskiego - reprezentanta Polski w piłce ręcznej). Zagrał z zespołem Recicla-g En Cuero. Dostali 4 razy "TAK".

Artysta z Brodnicy

Artysta z Brodnicy

Sebastian Kuchczyński - ukończył Państwową Szkołą Muczyczną I st. w Brodnicy. Później PSM II st. w Grudziądzu. W 2005 r. rozpoczął studia na Akademi Muzycznej w Bydgoszczy na wydziale klasycznym, a w 2006 r. przeniósł się na AM im. Karola Szymanowskiego w Katowicach na Wydział Jazzu i Muzyki Rozrywkowej. n Pod koniec pierwszego roku studiów został wytypowany przez władze uczelni do uczestniczenia w Międzynarodowych Warsztatach Jazzowych "Jamey Aebersold Summer Jazz Workshop" w Kentucky USA.

Najnowsze osiągnięcie - nominacja do nagrody Fryderyk 2014 r. w kategorii jazzowy debiut roku z kwartetem jazzowym Przemyslawa Florczaka Quartet.

Na facebookowym profilu Must Be The Music znajdziecie utwór wykonany przez Recicla-g En Cuero. Dowiecie się również jak można wspomóc zespół w dalszych etapach programu.

Rozmowa z Sebastianem Kuchczyńskim brodniczaninem, uczestnikiem telewizyjnego show

Czytaj: Wąbrzeźnianka gra na basie w Jakim Cudem. Głosujmy na zespół w "Must Be The Music"

- Skąd pomysł, by wziąć udział w programie?
- Chcieliśmy pokazać swoją muzykę szerszej publiczności. Tym bardziej, że Recicla-g En Cuero jest stosunkowo nowym zespołem. Gramy ze sobą od roku, ale już udało się nam zdobyć sporą grupę fanów. Poprzez program Must Be The Music chcemy ułatwić wszystkim zapoznanie się z naszym zespołem i naszą muzyką.

- Muzyka, którą gracie jest bardzo specyficzna. To mieszanka kilku stylów?
- Tak. Kubańscy muzycy mieszkający w Polce są dobrze znani z wykonywania tradycyjnej muzyki kubańskiej. Jest to muzyka którą można usłyszeć w oryginalnej wersji na ulicach Kuby, muzyka rozgrzewająca do tańca, pełna salsy, son czy rumby. W tym zespole wspólnie pracujemy nad materiałem, wymyślamy aranże, sprawiamy aby muzyka brzmiała tak jak jeszcze nigdy nie zabrzmiała. Chcieliśmy stworzyć coś nowego. Nawiązując do pierwszego pytania, pójście do programu miało za zadanie przełamanie stereotypu o muzykach kubańskich. Chcemy pokazać że muzycy z gorącej wyspy czują i grają nie tylko salse, ale także inne style jak hip-hop, pop, rap, funk, soul, reaggeton, czy jazz. Taką właśnie mieszanką jest ten zespół.

- Jak zareagowaliście na opinię jurorów po występie? Spodobaliście się całej czwórce.
- Na pewno była radość. Cztery razy tak i roześmiane radośnie buzie całego jury robi wrażenie. Daliśmy z siebie wszystko i zostaliśmy docenieni. Grając na scenie kompletnie zapomniałem, że występ będzie oceniany. Na pewno pozwoliło mi to ponieść się muzyce choć przez tą krótką chwilę. W komisji zasiadają persony z różnym upodobaniem muzycznym i niekiedy opinie są bardzo indywidualne i skrajnie różne od siebie. Zaspokoić wszystkich naraz to nie lada wyzwanie. Tym bardziej cieszę się z takiej oceny.

- Złapaliście bakcyla telewizyjnego show. Chcielibyście zostać na dłużej w programie?
- Oczywiście, że tak. Liczę na to, że będziemy mogli wystąpić jeszcze raz, tym razem ze świadomością, że już raz zostaliśmy kupieni. Ponieważ występowanie w tym programie nie należy do najprostszych rzeczy. Prezentacja trwa bardzo krótko, nie ma powtórek, jest jedno wejście na tzw. setkę. Zwraca się tam ogromną uwagę nie tylko na muzykę, ale także na wizerunek artysty na scenie, ubiór, sposób poruszania się, kontakt z widownią, z jury, przekaz wizualny. Grając w studio te sprawy w ogóle nie są ważne. Mimo to czuliśmy się tam bardzo dobrze i mam nadzieję, że będziemy mogli zaprezentować się kolejny raz w półfinale gdyż mamy jeszcze wiele do przekazania.

- Jest szansa, że wystąpicie w Brodnicy?
- Wierzę, że w takim pięknym mieście jak Brodnica zainteresowanie naszym koncertem będzie duże i brodniczanie przyjdą posłuchać i pobawić się razem z nami. Jeszcze trzeba zastanowić się, gdzie i kiedy zorganizować koncert, może jakiś plener? Na razie trochę cierpliwości, z pewnością zagramy. Trzymajcie za nas kciuki i śledźcie Recicla-g En Cuero w programie Must Be The Music.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska