20 lutego Sejm znowelizował ustawę o komornikach sądowych i egzekucji. Konfederacja Lewiatan obawia się, że liczba bulwersujących opinię publiczną postępowań komorniczych wzrośnie.
Nowelizacja wprowadza ograniczenie liczby spraw z wyboru, które komornik będzie mógł w ciągu w roku przyjąć. Jeżeli zechce przyjąć 10 000 spraw rocznie to będzie musiał wykazać się 35 proc. skutecznością egzekucji.
Zdaniem Lewiatana tak wysoki, wręcz nierealny do osiągnięcia, wskaźnik skuteczności (przypominamy, że średni roczny wynosi ok. 23 proc.) doprowadzi do zwiększenia bezwzględnie przeprowadzanych egzekucji.
Komornicy, którzy nie są utrzymywani przez państwo, ale żyją z określonego przez prawo procentu tego co wyegzekwują, będą dążyli do zwiększenia liczby prowadzonych spraw (10.000) a ceną za to będzie bezwzględna walka o 35 proc. skuteczności.
CZYTAJ też: Komornik zlicytował pojazdy należące do bydgoskiego radnego - Rafała Piaseckiego
- Konfederacja Lewiatan negatywnie ocenia uchwalone przez Sejm zmiany w ustawie o komornikach sądowych i egzekucji. Na wprowadzonych zmianach stracą niestety wszyscy. Dłużnicy będą narażeni na większą bezwzględność podczas egzekucji (podobne jak w przypadku szeroko komentowanego zajęcia traktora), wierzyciele ograniczą liczbę spraw kierowanych do egzekucji wybierając działania polubowne.
W rezultacie mniej wniosków egzekucyjnych dostaną komornicy, a Skarb Państwa otrzyma mniejsze wpływy (m.in. mniej egzekucji to mniej zapytań komorniczych kierowanych do ZUS i urzędów skarbowych, za co pobierane są opłaty).
Szczególnie przykre jest to, że krytyczne opinie organizacji biznesowych i prawniczych wobec projektu (odnoszące się kompleksowo do wszystkich kwestii) zostały zupełnie zignorowane.
- Nie wzięto także pod uwagę opinii konstytucjonalistów – uważa Krzysztof Kajda, dyrektor departamentu prawnego Konfederacji Lewiatan.
Źródło: Konfederacja Lewiatan
