Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sekta Himawanti przegrywa. Członkini nielegalnego bractwa zarzucała innym "nawoływanie do waśni"

(my)
Sekta Himawanti przegrywa
Sekta Himawanti przegrywa fot. sxc.hu
Dariusz Pietrek, szef Śląskiego Centrum Informacji o Sektach, został po raz kolejny uniewinniony przez sąd od oskarżeń Bractwa Zakonnego Himawanti.

www.pomorska.pl/region

Więcej informacji z regionu przeczytasz na stronie www.pomorska.pl/region

Dariusz Pietrek

Dariusz Pietrek

Śląskie Centrum Informacji o Sektach i Grupach Psychomanipulacyjnych "Kana"
- Nie przewidywałem innego zakończenia tej sprawy, ale obawiam się, że sekta nie odpuści i będzie atakować mnie w inny sposób.

Pietrek nie po raz pierwszy był atakowany przez Bractwo Zakonne Himawanti, ale wcześniej akcje sekty ograniczały się do szkalowania go, m.in. na jej licznych stronach internetowych. Dostawał też pogróżki i obrzydliwe przesyłki, np. fekalia w paczkach - oficjalnie nie wiadomo skąd. W Katowicach wywieszano też plakaty z jego zdjęciem, oskarżające go o pedofilię. - W 2008 roku po raz pierwszy zasiadłem na ławie oskarżonych - mówi Dariusz Pietrek. - Bractwo zażądało ode mnie miliona dolarów - dodaje szef centrum.

Prywatny akt oskarżenia przeciwko Pietrkowi złożyła Marta S. z Gdyni, członkini Himawanti. Zarzuciła mu szkalowanie i publiczne obrażanie mniejszości wyznaniowej oraz nawoływanie do waśni na tle religijnym.

Sąd Rejonowy w Katowicach uniewinnił Dariusza Pietrka, ale członkini Himawanti odwołała się od wyroku. W ubiegłym tygodniu Sąd Okręgowy podtrzymał tę decyzję. To jednak nie koniec sądowej batalii, bo istnieje jeszcze jedna możliwość odwołania.

Przeczytaj również:
Groźna sekta Himavanti wciąż działa i atakuje

Himawanti to, zdaniem Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, sekta o charakterze destrukcyjnym. MSWiA już trzy razy odmówiło bractwu rejestracji jako mniejszości wyznaniowej. Bractwem kieruje Ryszard Mohan Matuszewski, skazywany przez sądy m.in. za wysyłanie listów z pogróżkami m.in. do przeora Jasnej Góry, a także przygotowania do zamachu na papieża.
Do niedawna prężnie działającym ośrodkiem sekty była Bydgoszcz. Kilka miesięcy temu zatrzymano na wyspach Irenę B., jedną ze współpracownic Mohana. Kobieta jest oskarżona o współudział w rozboju, którego sprawcą był jej guru. Ukrywała się przez siedem lat.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska