- Razem z senatorem Jerzym Wcisłą mieliśmy dzisiaj spotkać się z matkami osób, które zginęły 2 maja 2014 roku podczas zamieszek w Odessie na Ukrainie. Zostaliśmy jednak zablokowani przez tzw. Automajdan i nie możemy wyjść z hotelu. Pojawiły się media ukraińskie, policja i konsul Polski na Ukrainie. Policja nie reaguje. Nie wiemy jak rozwinie się sytuacja - taką informację można było przeczytać dziś wczesnym popołudniem na profilu facebookowym Jana Rulewskiego.
![Senator Jan Rulewski był uwięziony w jednym z hoteli w Odessie! [zdjęcia, wypowiedź senatora mp3]](https://d-pt.ppstatic.pl/k/r/1/63/92/57864ed863032_p.jpg?1468423853)
Z naszych informacji wynika, że sytuacja jest już opanowana. Dodzwoniliśmy się do senatora Rulewskiego, który wciąż przebywa w hotelu.
- W hotelu pojawiło się kilkanaście osób obu płci, ale z przewagą mężczyzn, które nie chciały nas wypuścić z hotelu - relacjonuje nam. - To trwało kilka godzin. Nie chcieli dopuścić do naszego spotkania z matkami ofiar tego, co wydarzyło się w Odessie 2 maja 2014 roku. Na Ukrainę przyjechaliśmy właśnie na zaproszenie tych kobiet, które po prostu szukają pomocy, ponieważ - jak nam opowiadały - bardzo dziwne rzeczy dzieją się ze śledztwem w sprawie tych wydarzeń. Właściwie nikt nie jest chętny, by tę zbrodnię wyjaśnić.
Blokujący uznali, że przyjazd polskich senatorów do Odessy w tej sprawie to prowokacja. Jednak, jak mówi Rulewski, sytuację udało się opanować, choć z początku policja nie reagowała, nie wpuszczono też do nich polskiego konsula. - W końcu jednak porozmawialiśmy spokojnie, przekonaliśmy ich, że to, co nam przyświeca to troska o prawa człowieka - mówi.
![Senator Jan Rulewski był uwięziony w jednym z hoteli w Odessie! [zdjęcia, wypowiedź senatora mp3]](https://d-pt.ppstatic.pl/k/r/1/b6/1b/57864ee976d0f_p.jpg?1468423854)
Czy do spotkania z matkami ofiar dojdzie? - Tak, oczywiście. Musimy wysłuchać tych kobiet - mówi nam.
Automajdan to zrzeszenie kierowców, które funkcjonuje na Ukrainie od 2013 r. Wspierało działania na rzecz Euromajdanu, tj protestu ukraińskiego społeczeństwa w 2014 roku. Organizacja posiada ośrodki w wielu miastach Ukrainy.