https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Sępólno. Rozbił samochód taty. Nie chciał się przyznać

(bn)
archiwum
Wczoraj nad ranem na ul. Wyspiańskiego kierowca alfa romeo uderzył w płot. Okazało się, że za kółkiem siedział nietrzeźwy 22-latek, który do tego twierdził, że to nie on kierował.

- Gdy wytrzeźwiał, zmienił zdanie - mówi Małgorzata Warsińska, oficer prasowy z sępoleńskiej komendy policji.

Kiedy patrol zjawił się na miejscu, przy pojeździe nikogo nie było. Szybko ustalono właściciela wozu, ale pod jego adresem nikogo nie było w domu. Kiedy policjanci wrócili na miejsce zdarzenia, przy samochodzie zastali 22-letniego mężczyznę, który powiedział, że wóz należy do jego taty. Alkomat wykazał u niego 0,8 promila alkoholu, a 22-latek został zatrzymany do wyjaśnienia. Gdy wytrzeźwiał, przyznał się do kierowania.

Okazało się, że podczas skręcania w ul. Kochanowskiego wpadł w poślizg i uderzył w krawężnik. Z uwagi na uszkodzenia nie mógł już dalej jechać. Dodatkowo okazało się, że w pojeździe był pasażer, który przed przyjazdem patrolu odszedł z miejsca zdarzenia. Na szczęście w wyniku zderzenia z płotem nikt nie został ranny.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska