A jak atmosfera. Jak się wypowiedziała jedna z weteranek festiwalu, do Węgorzewa przyjeżdża się dla atmosfery. Często to co się dzieje wokół festiwalu jest ważniejsze niż to co na scenie. A atmosfera to życzliwość, chęć niesienia pomocy, gdy namiot zalany, nie ma grosza na bilet a i do domu daleko. To znajomości i przyjaźnie festiwalowe na lata.
B jak Big Beat. Kto jeszcze pamięta, że muzyka rockowa w Polsce u swych korzeni w latach 5o -tych była nazywana big beatem. Kto tego nie wie, na festiwalu zobaczy specjalną wystawę, która przeniesie wszystkich czasie. B to także Bungee.
C jak czytanie. Ponoć umiejętność czytania jest powszechna. Ale co można powiedzieć o osobie która doczytała się, że koncert sobotni kończy się po północy i pyta, czy będzie musiała dokupić drugi bilet. Z takich kwiatków można by zrobić kilka bukietów, i to nie najmniejszych.
D jak dopłaty czy jak rozumiemy tekst pisany ciąg dalszy. W cenniku karnetów i biletów jest napisane wyraźnie - od 1 czerwca nowa cena, wyższa. Niestety, ten kto nie doczytał do końca będzie przy odbiorze karnetów zmuszony do dopłaty.
Czytaj też:
Wywiad z gwiazdą festiwalu w Węgorzewie - zespołem Coma.E jak ekologia. Tym razem naszym celem jest pełna segregacja odpadów. Warto będzie zebrać np. 25 kufli by dostać piwo gratis, albo 50 pustych by otrzymać koszulkę.
F czyli forum i forumowa atmosfera. To także filmy: o Chopinie na rockową nutę, o prawach człowieka w Nigrze czy też o niezależnej scenie rockowej na Białorusi. Tych filmów nie zobaczy się w TV. Trzeba przyjechać do Węgorzewa.
G to Gwiazdy i gwiazdki. A jest w czym wybierać.
H jak najbardziej znany węgorzewianin - Jerzy Andrzej Helwing, pastor, botanik a dziś patron parku z polem namiotowym i sceną parkową. Szkoda, że po raz ostatni. H jak Hey, Hunter, Heart&Soul i Hurt w line-upie edycji 2010.
I Integracja na wielu płaszczyznach (muzyka, Europa, ludzie).
J jak jeziora. Jeszcze nie w tym roku ale już za rok? Sevenowa duża scena na tle Jeziora Święcajty w miejscowości Jeziorzyny (też J) jest całkiem realna.
K jak kurtyna ale ledowa. Specjalne efekty świetlne na scenie pozwalające wyświetlać efektowne kompozycje świetlne, także logotypy. Tego jeszcze w Węgorzewie nie było. Też warto zobaczyć.
L jak Litwa. Po raz pierwszy w konkursie wystąpi zespół z państwa, któremu najbliżej do Polski.
M jak Mazury czyli kandydat na nowy światowy cud natury. Co prawda, organizator konkursu zabronił organizatorowi Seven Festiwal popularyzacji zasad konkursu, ale my robimy swoje. Mazury zasługują na to i bez głosowania - one są cudem natury. Ale zachęcamy wszystkich - głosujcie i zachęcajcie wszystkich. Wysyłamy SMS na numer 7155 wpisując w treści MAZURY.
O to Onet. Partner od zawsze, miejmy nadzieję że i na zawsze.
P to oczywiście panda, ekologiczny partner festiwalu, to mazurska nieprzewidywalna pogoda. To także park jako miejsce pola namiotowego i Sceny Parkowej.
R czyli rock busy, rock zupka i rockowa atmosfera.
S jak skandal. Bo jak inaczej można powiedzieć o poczynaniach naszych kolejarzy. Najpierw sami oferują, że uruchomią specjalne pociągi by następnie w ostatniej chwili wycofać się okrakiem, tzn. bez podania przyczyn. Biurokracja górą. Ale my się nie damy.
Ś Święcajty. Patrz alfabet - literka J.
T to Trójka, czyli stały i wypróbowany partner.
U jak urlop - przyjedź do nas na urlop, przeżyj przygodę życia na Seven Festival.
W to oczywiście wojsko. Co prawda wojsko oficjalnie z festiwalem rozwód wzięło za obopólną zgodą kilka lat temu, ale duch dyscypliny wojskowej emanuje z otoczenia festiwalowego na każdym kroku. Jednym to się podoba, drudzy marudzą, ale historii się nie zmieni. To wojsko jest u źródeł Festiwalu w Węgorzewie. W to także wolontariat młodzieżowy. Kolejne pokolenia licealistów i gimnazjalistów wchodzą w tryby organizacyjnej machiny festiwalowej. To dzięki pracy w Biurze Organizacyjnym narodziły się trwale związki, niejeden zespół nie tylko konkursowy ma do dziś powody by przyjeżdżać do Węgorzewa.
V to oczywiście VIP, więksi i mniejsi. Ale to ich poparcie sprawia, że festiwal trwa nieprzerwanie od lat i ma się dobrze. Wśród nich warto wspomnieć o dwu osobach: Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Marszałek Województwa Warmińsko-Mazurskiego. Obaj od lat festiwal wspierają i otaczają go swym honorowym patronatem.
Z czyli zupy według rockowego jadłospisu. Jak to się dzieje, że w domu kręcimy nosem na grochówkę, ze wstrętem odsuwamy talerz z krupnikiem a kapuśniak to nawet nie wchodzi w grę. A na polu namiotowym za tymi specjałami stawiają się tasiemcowe kolejki. A w tym roku zaczynamy pomidorówką, później kaszubską i w niedzielne popołudnie kończymy grochówką.
Ż życzliwość czyli patrz literka A. Bez niej ten festiwal byłby zupełnie inny. Jeśli by w ogóle był. A mówimy przede wszystkim o życzliwości mieszkańców Węgorzewa, o życzliwości mieszkańców ulicy Bema, którzy są na festiwalu 24 godziny na dobę od pierwszej edycji. To także życzliwość władz samorządowych z Burmistrzem Węgorzewa na czele.
Udostępnij