Zarówno w turnieju w Poznaniu, jak w drugim - w Mogilnie, przepustki do dalszej gry wywalczyły ekipy z Wielkopolski SKF KS Poznań i Lis Tuliszków.
Grudziądzanki w Poznaniu walczyły bardzo dzielnie.
STAL GRUDZIĄDZ - SPÓJNIA STARGARD 1:3 (25:22, 25:27, 21:25, 18:25)
Szkoda, że na otwarcie rozgrywek grudziądzanki poległy ze Spójnią, po zaciętym meczu. Rozpoczęły bardzo dobrze, jednak w kolejnych setach minimalnie ustępowały rywalkom.
Najlepiej zaprezentowały się w spotkaniu z drużyną poznańską. Mimo ogromnego dopingu dla miejscowych, drużyna Stali wygrała niesamowicie emocjonujący mecz:
SKF KS POZNAŃ - STAL GRUDZIĄDZ 2:3 (25:19, 18:25, 20:25, 25:13, 17:19)
Spotkanie w Poznaniu rozpoczęło się bardzo dobrze dla miejscowych siatkarek. Kontrolowały 1. set i wygrały do 19.
Drugi set całkowicie odmienił losy meczu. Skoncentrowana, bardziej precyzyjna drużyna Stali rozbiła poznańskie zawodniczki w odbiorze. Stal wygrała ten set 25:18 i wyrównała stan spotkania na 1:1. W 3. secie Stal grała ze zmiennym szczęściem. Było już 8:13, ale poznanianki po serii swoich zagrywek pozbierały się i wyszły na prowadzenie 20:18, aby - ku zaskoczeniu wypełnionej po brzegi hali - przegrać 20:25.
Zobacz: Znasz gwarę naszego regionu? Rozwiąż quiz
Grudziądzanki były "na fali". Jednak gospodynie odbudowały się w 4. secie. Wygrały 25:13 i były niemal pewne końcowego sukcesu. W decydującym, 5. secie poznańskie siatkarki prowadziły już 8:5, ale wkrótce Stal doszła do głosu i doprowadziła do stanu 13:14.
Ostatecznie, po trzech piłkach meczowych podopieczne Zbigniewa Woźniaka przegrały 17:19 i całe dramatyczne spotkanie 2:3. Triumfowała drużyna Stali, prowadzona przez Michała Kuskowskiego. Pokazała charakter, odporność i umiejętność walki na obcym terenie.
Poznanianki zdołały jednak pokonać Spójnię Stargard i to one awansowały
Wielka szkoda, bo Stal pokazała bardzo dobrą siatkówkę.
Kolejność końcowa: 1. Spójnia Stargard, 2. SKF KS Poznań, 3. KS Stal Grudziądz.