Drugi semestr roku szkolnego to czas, w którym nie odbywa się rywalizacja w piłce siatkowej, a uczniowie uczestniczą w zajęciach SKS. Zawody umożliwiły start w turnieju i stanowiły motywację do systematycznych treningów. Przeciążenie wiosenne jest stwierdzonym zjawiskiem, a głównym antidotum jest ruch. Integracja oraz przyjaźnie zawiązane podczas takich zawodów świetnie wpisują się w działania przeciw agresji i przemocy.
Na gościnnych arenach SP 31 wystąpiły zespoły IV LO, III LO, ZS Budowlanych i gospodarza VII LO. Dzięki wsparciu UM Bydgoszczy oraz sponsorów: Cukiernia Rem Marco, PW Klimkiewicz, Maciejowi Nowakowi oraz KS Pałac Bydgoszcz, a także ogromnemu zaangażowaniu pracowników SP 31 zawody były przeprowadzone profesjonalnie i były okraszone licznymi nagrodami i niespodziankami.
Wygrali wszyscy. Z dziennikarskiego obowiązku podajemy klasyfikację końcową: 1. VII LO, 2. III LO, 3. ZS Budowlanych, 4. IV LO. MVP została wybrana Zosia Wieluńska z VII LO.
Więcej wiadomości sportowych, zdjęcia, wideo, relacje live na www.pomorska.pl/sport
Cały turniej okrasiły taneczne występy zespołu Seven z VII LO pod opieką Marleny Romaniuk. Gościem honorowym zawodów był wieloletni organizator i przyjaciel sportu Jerzy Nowakowski. Pomysłodawcą i organizatorem turnieju był nauczyciel wychowania fizycznego VII LO - Wojciech Siewaszewicz.
Dołącz do nas na Facebooku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- To on stworzył Dagmarę Kaźmierską. Dziś nie chce się do niej przyznać
- Znamy prawdę o stanie zdrowia Santor. Piosenkarka pokazała się publicznie po operacji
- Ludzie zachwycają się bratową teścia Kondrata. Piszą jej, że ma niezwykłą urodę
- Niewielu wie, że jest wnukiem Wodeckiego. Leo Stubbs już raz próbował sił w rozrywce