
Sielec. Noc Admiralska w Dworze Marzeń
Zaprosili na nią Katarzyna i Andrzej Rodziewiczowie, a okazją była Europejska Noc Muzeów. Skorzystało, ku uciesze właścicieli Dworu Marzeń, ok. 100 osób. Pierwsi goście byli tu już o 18.30, ostatni wychodzili po 23.
Posiadłość, należąca kiedyś do rodziny wiceadmirała Józefa Unruga, odzyskała dawny blask. Wszystko, co możemy tu zobaczyć, to efekt ciężkiej pracy właścicieli, począwszy od 2001 roku.
Co jednak najistotniejsze - Katarzyna Rodziewicz to propagatorka historii życia admirała Unruga. W stworzonej dzięki jej staraniom Izbie Admiralskiej możemy zobaczyć liczne pamiątki po Unrugu - nawet takie osobiste przedmioty jak narty, brzytwę czy lornetkę. Wystawa wzbogacona jest o zdjęcia przedstawiające ród Unrugów. Obok są fotografie ze spotkań Katarzyny Rodziewicz - sukcesorki majątku rodzinnego admirała z przedstawicielami Marynarki Wojennej, CSMW w Ustce, Pierwszą Damą RP, artystami, a wreszcie z Arturem Unrugiem - prawnukiem admirała, który w 2014 roku, dzięki staraniom Polskiego Związku Żeglarskiego, przyjechał do Gdyni na otwarcie wystawy z okazji 90-lecia Yacht Klubu Polski Gdynia, poświęconej w całości Józefowi Unrugowi.

Sielec. Noc Admiralska w Dworze Marzeń
Zaprosili na nią Katarzyna i Andrzej Rodziewiczowie, a okazją była Europejska Noc Muzeów. Skorzystało, ku uciesze właścicieli Dworu Marzeń, ok. 100 osób. Pierwsi goście byli tu już o 18.30, ostatni wychodzili po 23.
Posiadłość, należąca kiedyś do rodziny wiceadmirała Józefa Unruga, odzyskała dawny blask. Wszystko, co możemy tu zobaczyć, to efekt ciężkiej pracy właścicieli, począwszy od 2001 roku.
Co jednak najistotniejsze - Katarzyna Rodziewicz to propagatorka historii życia admirała Unruga. W stworzonej dzięki jej staraniom Izbie Admiralskiej możemy zobaczyć liczne pamiątki po Unrugu - nawet takie osobiste przedmioty jak narty, brzytwę czy lornetkę. Wystawa wzbogacona jest o zdjęcia przedstawiające ród Unrugów. Obok są fotografie ze spotkań Katarzyny Rodziewicz - sukcesorki majątku rodzinnego admirała z przedstawicielami Marynarki Wojennej, CSMW w Ustce, Pierwszą Damą RP, artystami, a wreszcie z Arturem Unrugiem - prawnukiem admirała, który w 2014 roku, dzięki staraniom Polskiego Związku Żeglarskiego, przyjechał do Gdyni na otwarcie wystawy z okazji 90-lecia Yacht Klubu Polski Gdynia, poświęconej w całości Józefowi Unrugowi.

Sielec. Noc Admiralska w Dworze Marzeń
Zaprosili na nią Katarzyna i Andrzej Rodziewiczowie, a okazją była Europejska Noc Muzeów. Skorzystało, ku uciesze właścicieli Dworu Marzeń, ok. 100 osób. Pierwsi goście byli tu już o 18.30, ostatni wychodzili po 23.
Posiadłość, należąca kiedyś do rodziny wiceadmirała Józefa Unruga, odzyskała dawny blask. Wszystko, co możemy tu zobaczyć, to efekt ciężkiej pracy właścicieli, począwszy od 2001 roku.
Co jednak najistotniejsze - Katarzyna Rodziewicz to propagatorka historii życia admirała Unruga. W stworzonej dzięki jej staraniom Izbie Admiralskiej możemy zobaczyć liczne pamiątki po Unrugu - nawet takie osobiste przedmioty jak narty, brzytwę czy lornetkę. Wystawa wzbogacona jest o zdjęcia przedstawiające ród Unrugów. Obok są fotografie ze spotkań Katarzyny Rodziewicz - sukcesorki majątku rodzinnego admirała z przedstawicielami Marynarki Wojennej, CSMW w Ustce, Pierwszą Damą RP, artystami, a wreszcie z Arturem Unrugiem - prawnukiem admirała, który w 2014 roku, dzięki staraniom Polskiego Związku Żeglarskiego, przyjechał do Gdyni na otwarcie wystawy z okazji 90-lecia Yacht Klubu Polski Gdynia, poświęconej w całości Józefowi Unrugowi.

Sielec. Noc Admiralska w Dworze Marzeń
Zaprosili na nią Katarzyna i Andrzej Rodziewiczowie, a okazją była Europejska Noc Muzeów. Skorzystało, ku uciesze właścicieli Dworu Marzeń, ok. 100 osób. Pierwsi goście byli tu już o 18.30, ostatni wychodzili po 23.
Posiadłość, należąca kiedyś do rodziny wiceadmirała Józefa Unruga, odzyskała dawny blask. Wszystko, co możemy tu zobaczyć, to efekt ciężkiej pracy właścicieli, począwszy od 2001 roku.
Co jednak najistotniejsze - Katarzyna Rodziewicz to propagatorka historii życia admirała Unruga. W stworzonej dzięki jej staraniom Izbie Admiralskiej możemy zobaczyć liczne pamiątki po Unrugu - nawet takie osobiste przedmioty jak narty, brzytwę czy lornetkę. Wystawa wzbogacona jest o zdjęcia przedstawiające ród Unrugów. Obok są fotografie ze spotkań Katarzyny Rodziewicz - sukcesorki majątku rodzinnego admirała z przedstawicielami Marynarki Wojennej, CSMW w Ustce, Pierwszą Damą RP, artystami, a wreszcie z Arturem Unrugiem - prawnukiem admirała, który w 2014 roku, dzięki staraniom Polskiego Związku Żeglarskiego, przyjechał do Gdyni na otwarcie wystawy z okazji 90-lecia Yacht Klubu Polski Gdynia, poświęconej w całości Józefowi Unrugowi.