MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Skandal. Odwołali festiwal Disco Polo w Lipnie [szczegóły]

Ewelina Fuminkowska
Organizator Disco Festiwalu nie zapłacił artystom, ochronie i innym zaangażowanym osobom. Szuka go policja. I ci, którzy kupili bilety.<center><iframe src="http://get.x-link.pl/e7e67e23-88a4-28c0-4eba-9d618f55dd44,241b81ff-3b53-7c15-4ad3-5df4a0528132,embed.html" width="640" height="360" frameborder="0" webkitallowfullscreen="" mozallowfullscreen="" allowfullscreen=""></iframe></center>
Organizator Disco Festiwalu nie zapłacił artystom, ochronie i innym zaangażowanym osobom. Szuka go policja. I ci, którzy kupili bilety.<center><iframe src="http://get.x-link.pl/e7e67e23-88a4-28c0-4eba-9d618f55dd44,241b81ff-3b53-7c15-4ad3-5df4a0528132,embed.html" width="640" height="360" frameborder="0" webkitallowfullscreen="" mozallowfullscreen="" allowfullscreen=""></iframe></center> Paweł Czarniak
Organizator Disco Festiwalu nie zapłacił artystom, ochronie i innym zaangażowanym osobom. Szuka go policja. I ci, którzy kupili bilety.

Złodzieje! Oddajcie nasze pieniądze! - krzyczał zdenerwowany tłum, który po odwołanym koncercie zaczął przed kasami domagać się zwrotu pieniędzy za bilety.

Niestety, pieniędzy w kasie nie było. Podobnie jak organizatora. - Organizator festiwalu zniknął - powiedziała asp. sztab. Anna Kozłowska, rzecznik prasowy lipnowskiej policji. - Zgłosił się do nas menadżer dwóch zespołów, ponieważ poczuli się oszukani. Organizator nie wywiązał się finansowo. Były to umowy cywilno-prawne. Naszą rolą było zapewnienie podczas imprezy bezpieczeństwa. Na szczęście nie doszło do żadnego incydentu.

Nic nie zapowiadało skandalu, jaki wybuchł podczas Disco Festiwalu w Lipnie. Impreza rozpoczęła się normalnie. Jeszcze tego samego dnia sprzedawane były bilety, ale po znacznie wyższej cenie. Na portalach społecznościowych ogłaszały się osoby, które odsprzedawały wejściówki taniej.

W piątek o godz. 15 na scenę na lipnowskim stadionie wyszedł pierwszy zespół. Tłum doskonale się bawił do godz. 22. Później uśmiechy z twarzy widzów zniknęły. Wokalistka zespołu „Piękni i Młodzi” wyszła na scenę i zaśpiewała a capella fragment swojego znanego utworu, po czym wytłumaczyła widzom, że artyści nie otrzymali pieniędzy i dalej nie wystąpią.

Na zapleczu robiło się bardzo gorąco już wcześniej. Co rusz ktoś z zespołów pytał syna organizatora, kiedy otrzymają pieniądze za koncert. Odpowiedzi nie uzyskali, więc wspólnie podjęli decyzję, że nie wystąpią.

Lotto [wyniki losowania, transmisja online]

Osoby, które wykupiły wejściówki VIP (za 450 złotych), mogły swobodnie poruszać się na zapleczu sceny i korzystać z cateringu. Stoły pod namiotem uginały się od jedzenia. Darmowe alkohole, grillowane mięso, owoce i napoje. Podobno właściciel firmy cateringowej też nie otrzymał pieniędzy. Tak jak ochroniarze. Wszyscy czują się oszukani.

- Oświadczam, że burmistrz, ani żadna instytucja mu podlegająca, nie byli organizatorami imprezy Lipno Disco Festival. Organizatorem była prywatna firma zewnętrzna, która posiadała wszystkie wymagane pozwolenia. Podobnie jak wszyscy, czujemy się oszukani - czytamy w piśmie opublikowanym w internecie. Lipnowski stadion jedynie udostępnił MOSiR. Zapytaliśmy Krzysztofa Spisza, dyrektora obiektu, czy zapłacono za udostępnienie terenu. Nie dostaliśmy jednoznacznej odpowiedzi.

Więcej o sprawie we wtorkowym "Tygodniku Lipnowskim".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska