Sensację wywoła prawdziwy Chińczyk, a także nowy wikary, który będzie tępił wszystkie pary żyjące na kocią łapę.
- Pierwszy sezon "Rancza" to była opowieść satyryczno-obyczajowa - mówi Wojciech Adamczyk, reżyser serialu. - Jej motor stanowiło zderzenie odległych od siebie mentalności: amerykańsko-miejsko-nowoczesnej z polsko-wiejsko-tradycyjną.
W drugiej serii poznaliśmy bliżej mieszkańców Wilkowyj, głównie tych, którzy w pierwszej byli w cieniu głównych bohaterów. Najważniejszym tematem okazały się burzliwe perypetie sercowe, stąd można tę część "Rancza" określić jako komedię liryczno-obyczajową. Trzeci sezon przynosi kolejną zmianę akcentów. Zarówno powracający do serialu bohaterowie, jak też zupełnie nowe postaci wniosą do Wilkowyj nie tylko dawkę humoru i niespodziewanych komplikacji fabularnych, ale także przyczynią się do refleksji na temat postaw moralnych.
- Konwencja "Rancza" się nie zmieni - dodaje Cezary Żak, który wciela się zarówno w postać księdza, jak i wójta. - Uważam, że ta seria ma najlepszy scenariusz z dotychczasowych. W odcinkach, które teraz zrealizowaliśmy, grało mi się najlepiej.
Lucy bez pracy
W życiu mieszkańców Wilkowyj wydarzy się sporo nowości. Gdy ksiądz dowie się, że Lucy (Ilona Ostrowska) i Kusy (Paweł Królikowski) są parą i żyją ze sobą bez ślubu, obrazi się na Amerykankę. A ona sama - jako osoba moralnie naganna - zostanie pozbawiona możliwości nauczania języka angielskiego w parafii.
A jak będą układały się relacje plebana z bratem bliźniakiem, czyli wójtem?
- Cały czas będzie między nimi iskrzyć - zdradza Cezary Żak. - Ale - mimo że mają zupełnie inny światopogląd - dla dobra gminy i jej mieszkańców potrafią dojść do porozumienia.
Spory z bratem to nie jedyne problemy, jakie będzie miał wójt. Za skórę zajdzie mu zwłaszcza Czerepach (Artur Barciś). Były sekretarz gminy wróci z Brukseli i będzie siał ferment. Ogłosi, że zamierza przejąć upadającą gazetę "Wieści gminne", by przerobić ją na agresywny w wymowie tabloid. Założy także lokalne radio, które okaże się jednak specyficznym systemem podsłuchowym.
- Niestety, Czerepach będzie obecny tylko w czterech odcinkach - smuci się serialowy wójt. - Artur Barciś musiał przenieść się na plan serialu "Doręczyciel", w którym gra główną rolę. Na szczęście, z tego, co słyszałem, w czwartej, ostatniej serii "Rancza", będzie pojawiał się zdecydowanie częściej.
Wójt stanie także przed dylematem, czy odbudować Country Club, który spłonie w tajemniczych okolicznościach. W końcu zdecyduje się to zrobić. Nowy lokal będzie się nazywać "U Japycza". Te wydarzenia wpłyną znacząco na sytuację barmanki Wioletki - wilkowyjskiej wersji Dody, jak o niej mówi grająca ją Magdalena Waligórska. Dziewczyna chwilowo straci miejsce pracy, dom i środki do życia.
Przygarnie ją Lucy.
- Na razie Wioletka znalazła miłość w osobie policjanta - wyjawia Magdalena Waligórska. - Ale pojawią się różnego rodzaju przeszkody. Inni mężczyźni - nie, zazdrosne kobiety - może
Nowy wikary i femme fatale
Spore zmiany nastąpią na samej plebanii. Kuria do pomocy księdzu przyśle młodego wikarego (Bartosz Kasprzykowski), który zaprezentuje się jako surowy i bezkompromisowy duchowny. Będzie ostro tępił pary, które żyją bez ślubu.
Skandal obyczajowy wywoła Weronika - w tej roli wystąpi Sylwia Gliwa, znana m.in. z roli Moniki Zięby z "Na Wspólnej" - córka Więcławskich (Dorota Chotecka-Pazura i Grzegorz Wons), która wróci do rodzinnego domu w błogosławionym stanie. Jednak nie sam fakt, że jest w ciąży, będzie budził największe kontrowersje.
Ogromne emocje rozpali ojciec dziecka, który okaże sięChińczykiem (Nam Kyun). Żeby nie prowokować niepotrzebnej sensacji, Więcławski będzie go trzymał w domu pod kluczem. Pozwoli mu jedynie wychodzić po zmroku, oczywiście w swojej asyście. Przypadkowo natkną się jednak na nich bywalcy ławeczki, biorąc ich za zwidy wywołane nadmiarem wina Mamrot w organizmie.
- Dyskusje chóru ławkowego będą zataczały coraz szersze kręgi - zdradza Piotr Pręgowski, serialowy Pietrek. - Od wilkowyjskich przejdą nawet, dzięki wizycie obywatela Państwa Środka, na międzynarodowe. W trzeciej serii Pietrek znowu się zakocha. Wybranka jego serca pojawi się niespodziewanie i uderzy jak piorun sycylijski.
Czy Jola (Elżbieta Romanowska), nowa pomoc sklepowa Więcławskiej, będzie kolejną femme fatale w jego życiu?
- Piękna, obustronna miłość to banał - śmieje się serialowy Piertek. - Muszą się polać łzy. Okaże się nawet, że mojego bohatera stać na heroiczne czyny. To będzie wielka miłość.
Coraz bardziej ku sobie będą się także mieli Michałowa (Marta Lipińska) i Stacho Japycz (Franciszek Pieczka). Ich niewinne flirty skończą się nadspodziewanie poważnie. Czyżby na ślubnym kobiercu?