Od kilku dni na rondzie Wielkopolskim działa sygnalizacja świetlna. To jedna z siedmiu lokalizacji, gdzie zamontowano nowe światła w ramach systemu ITS. Od początku ten pomysł nie podobał się jednak bydgoskim kierowcom. W tym miejscu w godzinach szczytu tworzą się ogromne korki, które są dla nich największym utrapieniem.
Więcej wiadomości z Bydgoszczy na www.pomorska.pl/bydgoszcz.
- To na pewno nie był dobry pomysł. Ruch w tym miejscu nie odbywał się źle. A teraz tylko tracimy czas na tych światłach - powiedział nam jeden z Czytelników.
Drogowcy uspokajają jednak zmotoryzowanych. Na razie sygnalizacja, jak i cały system ITS działa w formie testów. Tak będzie do kwietnia. Później ruch ma być bardziej płynny.
- Cały czas pracujemy nad usprawnieniami. Z każdym kolejnym dniem system będzie działał lepiej - zapewnia Krzysztof Kosiedowski, rzecznik prasowy Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej.
- Ciągle powtarzamy, że celem jest przejazd jak największej liczby pojazdów na świetle zielonym, uwzględniając natężenie ruchu na wszystkich wlotach. System będzie sam operował danymi w celu usprawnienia sytuacji na drogach Jeżeli sytuacja będzie tego wymagała, to możliwa jest ingerencja człowieka - wyjaśnia Kosiedowski.
Kierowcom pozostaje uzbroić się w cierpliwość. Wiosną korki przy rondzie Wielkopolskim mają zniknąć.
Czytaj e-wydanie »Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje