
W 2020 roku do Okręgowego Inspektoratu Pracy w Bydgoszczy wpłynęło ponad 2700 skarg i wniosków.

Ponad 2700 skarg i wniosków rozpatrzyli w 2020 roku inspektorzy Okręgowego Inspektoratu Pracy w Bydgoszczy. Najwięcej było związanych z kwestią wynagrodzenia za pracę, ale były też takie, które dotyczyły równego traktowania w zatrudnieniu i mobbingu.
Spośród 2704 skarg 426 było zasadnych, 372 częściowo zasadnych, a 467 bezzasadnych. W przypadku 608 skarg nie można było ustalić przedmiotu skargi.
- Skarg było sporo, ale liczba w granicach 3 tys. utrzymuje się od wielu lat - mówi Waldemar Adametz, zastępca okręgowego inspektora pracy ds. nadzoru w Bydgoszczy. - W sumie z tego tytułu przeprowadzono w ubiegłym roku 1146 kontroli. Dużo skarg okazało się jednak bezzasadnych. Tak duża ich liczba z pewnością komplikuje nam prowadzenie kontroli tematycznych poszczególnych branż, ale jesteśmy zobowiązani rozpatrzyć wszystkie, które wpłyną i nie są anonimowe. Oczywiście, anonimy też do nas wpływają, ale jest ich niewiele, bo ok. 30 na blisko 3 tys. skarg. Wówczas prosimy o uzupełnienie danych i sprecyzowanie problemu, bo nie zawsze jest to jasno określone.

Jak wynika ze sprawozdania OIP za 2020 rok, w trakcie kontroli skargowych inspektorzy pracy zbadali łącznie 3961 problemów z zakresu prawa pracy oraz technicznego bezpieczeństwa i higieny pracy, z czego 1279 było bezzasadnych i 1081 - zasadnych. Pozostałe problemy okazały się bądź niemożliwe do ustalenia, bądź są to sprawy w toku - rozpoczęte w 2020 r.
Czego najczęściej dotyczyły skargi? Aż 34 proc. to kwestie związane z niewypłaceniem i nieterminowym wypłaceniem wynagrodzenia, niewypłaceniem wynagrodzenia za nadgodziny czy ekwiwalentu pieniężnego za niewykorzystany urlop wypoczynkowy. Były też skargi związane bezpośrednio ze stosunkiem pracy. Brak potwierdzenia na piśmie zawartej z pracownikiem umowy o pracę i niewydanie świadectwa pracy stanowił 16,2 proc.

W czołówce znalazły się też skargi dotyczące naruszenia czasu pracy - 7,8 proc. Chodzi o nieprowadzenie lub nierzetelne prowadzenie ewidencji czasu pracy, zatrudnianie pracowników powyżej przeciętnie 5 dni w tygodniu w przyjętym okresie rozliczeniowym, czy zatrudnianie pracowników z naruszeniem przepisów o odpoczynkach dobowych i tygodniowych.
Taki sam odsetek problemów - 7,8 proc. - stanowiły skargi dotyczące legalności zatrudnienia, w tym niezgłoszenie bądź nieterminowe zgłoszenie do ubezpieczenia społecznego osoby zatrudnionej, bądź osoby wykonującej inną pracę zarobkową, niedopełnienie obowiązku opłacania, bądź nieopłacanie w terminie składek na Fundusz Pracy.