https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Skępe> Rada Miejska czeka na werdykt sądu

Małgorzata Goździalska
Wojewódzki Sąd Administracyjny jeszcze nie zdecydował, czy Mieczysław Weber pozostanie w Radzie Miejskiej. - Czekamy na rozstrzygnięcie - powiedział nam wczoraj Zbigniew Małkiewicz z Biura Rady.

Wojewoda kujawsko-pomorski pod koniec września zdecydował o wygaśnięciu mandatu Mieczysława Webera, radnego Rady Miejskiej. Ale radny odwołał się od tego zarządzenia do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. I nadal zasiada w Radzie Miejskiej.

Skąd wzięły się problemy radnego? Mieczysław Weber ma mandat od 27 listopada 2006 roku. Rok później został członkiem Klubu Sportowego "Błękitni Skępe". Klub 31 grudnia 2007 roku podpisał umowę z miastem i gminą Skępe na inkasowanie opłaty targowej. Opłaty te klub odprowadzał na rachunek miasta i gminy. Za inkasowanie opłaty klub dostawał wynagrodzenie.

I tym zajął się wojewoda. Ustawa o samorządzie gminnym mówi bowiem, że radni nie mogą prowadzić działalności gospodarczej na własny rachunek lub wspólnie z innymi osobami z wykorzystaniem mienia komunalnego gminy, a także zarządzać taką działalnością.

Tymczasem Klub Sportowy "Błękitni Skępe" prowadził działalność gospodarczą z wykorzystaniem mienia miasta i gminy Skępe, a Mieczysław Weber łączył funkcję członka zarządu klubu z funkcją radnego do 30 grudnia ubiegłego roku.

Gdy do wojewody dotarł sygnał w tej sprawie, wystąpił do Rady Miejskiej w Skępem o zajęcie stanowiska w tej sprawie. Ale Rada Miejska w Sępem podjęła uchwałę stwierdzającą, że jest przeciwna wygaszeniu mandatu Mieczysława Webera.
Wojewoda jednak nie odpuścił. Po analizie dokumentów i wyjaśnień radnego wezwał Radę Miejską do podjęcia uchwały skutkującej odwołaniem radnego. Radni stanęli jednak murem za swoim kolegą - podtrzymali wcześniejsze stanowisko i nie podjęli uchwały o odwołaniu radnego.

W tej sytuacji wojewoda wydał zarządzenie zastępcze stwierdzające wygaśnięcie mandatu Mieczysława Webera. Ale radny z tą decyzją się nie zgodził. - Sprawa w Wojewódzkim Sądzie Administracyjnym jest w toku - powiedział nam wczoraj Zbigniew Małkiewicz z Biura Rady.
Na razie więc samorząd skępski pracuje w pełnym 15-osobowym składzie.

Komentarze 22

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

~gość~
Widać już idą wybory jedna osoba "dała ognia" na komisji by zyskać poklask, ale znowu wyszło nie tak. Może tak na szerszym forum niech się inni też pośmieją.a nie tylko ci co tam byli? Tupeciarze zabiorą głos , na pewno już wkrótce
G
Gość
W dniu 13.12.2009 o 09:56, ~prawnik~ napisał:

Tak masz całkowitą rację. Pan Mielnik od samego początku kadencji nie powinien być radnym! Tą sprawą powinien zająć się prokurator. Dlaczego przewodnicząca rady Anna Smużewska nic nie zrobiła w tej sprawie i akceptuje nieprzestrzeganie prawa?


Zapytaj jej pracodawcy w Lipnie.
~prawnik~
W dniu 12.12.2009 o 10:26, niebezradny napisał:

Jeżeli prawnik znasz się tak na tym prawie, to wyjaśnij. Radny Weber będąc w zarządzie klubu, czyli stowarzyszenia nie może być radnym. To, czy naczelnik straży OSP, prezes OSP, członek zarządu OSP, które jest też stowarzyszeniem i jest dotowane przez gminę, może być też radnym? Zależność jest ta sama, czyli skutek powinien być też taki sam.


Tak masz całkowitą rację. Pan Mielnik od samego początku kadencji nie powinien być radnym! Tą sprawą powinien zająć się prokurator. Dlaczego przewodnicząca rady Anna Smużewska nic nie zrobiła w tej sprawie i akceptuje nieprzestrzeganie prawa?
~tomek~
W dniu 09.12.2009 o 22:55, xyz napisał:

Wiem dlaczego ci 'wybrańcy ludu" tak chcą ciągle być radnymi. Co miesiąc pobierają z naszych podatków wysokie diety. Podobno obecna rada je sobie znacząco podwyższyła. A może by się ich zrzekli na rzecz biednych i bardziej potrzebujących. To powinna być praca społeczna a nie tak hojnie wynagradzana!


Panie burmistrzu dlaczego w kwartalniku "Nasze Skępe" nie podajecie wysokości diet jakie co miesiąc pobierają nasi radni. Podobno są bardzo wysokie i znaczne wyższe od radnych poprzednich kadencji.To nie powinno być tajemnicą. Wyborcy tego oczekują. Niech pan o tym pamięta.
~gość~
taki szef to se siedzi w komisji jak wybierają dyrektora i może przegłosować na czyjąś korzyść
~gość~
W dniu 12.12.2009 o 10:48, ~gość~ napisał:

Co robi? Pewnie już biega po wsi za głosami na nową kadencję. To co się dzieje w samorządach to nie zasługa jednego radnego tylko decyzja wielu. nikt żadnego radnego nie widział żeby budował z łopatą w ręku drogę. Ale ciągle słyszymy - ja to, ja tamto. Więcej pokuty panie i panowie.


a młodzi nauczyciele stoją w kolejce do pracy, proszę pani, ponoć szefowo związku zawodowego. Po co był ten związek potrzebny? Kariera, pieniądze, stołek, wdzięczność szarych mas?
~gość~
To znaczy, że niektórzy mieli nas wyborców w nosie, chodzili nadęci, a teraz na kilka miesięcy przed wyścigiem szczurów, będą sie do nas uśmiechać??? E tam, nie jesteśmy ślepi.
G
Gość
bo się boją o stołki i dodatkowe godziny. a część się zorientowała że pyskaczy nikt na dłuższą metę nie lubi.
~gość~
A gdzie ta opozycja wśród radnych w Skępem. Gdy była przewaga, to każdy głośno pyskował, gdy się skończyła, każdy cicho siedzi.
~gość~
jak zabiorą takiemu nauczycielowi dodatkowe godziny i zostanie na gołym lub niepełnym etacie, dodatkowo przegra wybory i pozostanie bez władzy, wtedy bez poparcia i jakiegokolwiek znaczenia w środowisku, sam odejdzie na emeryturę.
~gość~
Pokory też, ale pokuty za nietęgą działalność w całej kadencji
~gość~
pewnie pokory?
~gość~
Co robi? Pewnie już biega po wsi za głosami na nową kadencję. To co się dzieje w samorządach to nie zasługa jednego radnego tylko decyzja wielu. nikt żadnego radnego nie widział żeby budował z łopatą w ręku drogę. Ale ciągle słyszymy - ja to, ja tamto. Więcej pokuty panie i panowie.
G
Gość
masz rację
~gość~
W dniu 09.12.2009 o 12:17, wyborca napisał:

A co jeszcze robi w radzie wieczna radna i bezradna Jadwiga Pawska? Ta pani powinna wreszcie iść na zasłużoną emeryturę, zwolnić miejsce młodym i bardziej prężnym. Czas odpocząć pani Pawska! Praca na kilku etatach to nie na pani wiek.



Dla niektórych 2 tys. emerytury to zbyt mało. Liczy się władza, bo można ciągle mieszać. A kiedy być może załatwi się komuś stołek w niedalekiej perspektywie, to może da jeszcze trochę popracować?
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska