Sanepid zakazał kąpieli z powodu sinic. To właśnie tu znajduje się miejskie kąpielisko, w urządzenie którego włożono wiele pieniędzy i wysiłku. Dzięki unijnej dotacji odbudowany został pomost. Za pieniądze z Urzędu Marszałkowskiego powstał plac zabaw dla dzieci. Kostką brukową wyłożono drogę prowadzącą do jeziora, jest tu parking, oświetlenie, itp. urządzenia.
Kąpielisko porządnie przygotowane do sezonu, ale... wkroczył Sanepid i zakazał kąpieli. To oczywiście nie znaczy, że plaża nad jeziorem Wielkim świeci pustkami. Można korzystać ze sprzętu pływającego, wylegiwać się na piasku, łowić ryby...
Skąd sinice w wodach jeziora? Specjaliści starają się dociec przyczyny, a jedną z nich może być to, że jezioro - choć z nazwy Wielkie, jest jednak płytkie, w dodatku słaba jest tu wymiana wody. To powoduje rozrastanie różnego rodzaju glonów. Swoje też zrobiły zanieczyszczenia komunalne - przez lata Skępe miało ograniczoną sieć kanalizacyjną, wiele nieczystości trafiało więc prosto do jezior.
- Pamiętam czasy, gdy wodę do celów gospodarczych brało się wprost z jeziora Łąckiego, taka była czysta - wspomina Józef Sobociński, sekretarz UMiG w Skępem. - Niestety, już drugi sezon nasze jeziora nie mogą służyć do kąpieli, a my niewiele możemy zrobić, by to zmienić.