www.pomorska.pl/inowroclaw
Więcej informacji z Inowrocławia znajdziesz na stronie www.pomorska.pl/inowroclaw
Po wejściu do sklepu poprosili ekspedientkę o pokazanie złotego łańcuszka z wisiorkiem. Ta spełniła ich prośbę. Jeden z nich zabrał przedmiot i schował go do kieszeni. Obrócili się na pięcie i skierowali się ku wyjściu. Sprzedawczyni szybko stanęła im na drodze i wezwała ochroniarzy, a ci policję.
Obaj są dobrze znani funkcjonariuszom. 24-letni Marcin H. ma już na swoim koncie kradzieże, włamania oraz uszkodzenia mienia. W styczniu warunkowo wyszedł z więzienia. 20-letni Sebastian G. ma krótszą kartotekę. Dotąd tylko kradł.
Policjantom nie udało się ustalić, czy łańcuszek miał być prezentem walentynkowym.
- Wiadomo jednak, że po przyjeździe do Gniezna mężczyźni wchodzili do różnych sklepów i szukali okazji by się wzbogacić, na szczęście bezskutecznie - informuje Anna Osińska, rzecznik prasowy gnieźnieńskiej policji.
Mężczyźni usłyszeli zarzut usiłowania kradzieży. Grozi im kara do 5 lat pozbawienia wolności.