W środę do policjantów pełniących służbę na terenie Aleksandrowa Kujawskiego podeszło dwóch 10-latków, którzy poinformowali mundurowych o kradzieży. Chwilę wcześniej młodzi chłopcy grali w piłkę na boisku wspólnie ze starszymi "kolegami". Po skończonej zabawie grupa starszaków poszła w kierunku miasta. Gdy 10-letni chłopiec podszedł do swojego roweru, zauważył brak zegarka na kierownicy. Chłopiec dobrze pamiętał, że tam go zostawił, zresztą cały czas miał rower na widoku. Zwrócił także uwagę, że wcześniej przy jego jednośladzie kręcił się jeden z 16-letnich towarzyszy gry.
10-latkowie ruszyli w stronę miasta, aby odzyskać zegarek. Po drodze spotkali policjantów i opowiedzieli o całym zajściu. Wspólnie ruszyli na poszukiwania sprawcy. Najpierw natrafili na kolegów 16-latka. Po chwili policjanci zatrzymali złodzieja. Młodzieniec oddał zegarek właścicielowi i został przesłuchany przez mundurowych. Po czynnościach został przekazany pod opiekę rodziców. Za kradzież odpowie przed sądem rodzinnym i nieletnich
Czytaj e-wydanie »