Skradzionym ogarem pojechał na biesiadę

Wczoraj właściciel motoroweru zgłosił w komisariacie w Strzelnie kradzież ogara z parkingu przy Placu Św. Wojciecha.

- Funkcjonariusze szybko ustalili rysopisy młodych mężczyzn, którzy jak się okazało kilkanaście minut wcześniej skradli motorower. Na podstawie zebranych materiałów dotarli do sprawców. Ci w ogrodzie nieopodal miejsca kradzieży zdążyli zasiąść z kolegami do biesiadnego stołu. Tam też w krzewach ukryli ogara - relacjonuje podkom. Tomasz Rybczyński.

Z ogrodu dwaj strzelnianie w wieku 22 i 16 lat trafili do komisariatu. Młodszy złożył wyjaśnienia, teraz o jego losie zadecyduje sędzia. Starszy z tej racji, że w chwili zatrzymania był pijany (miał 1,8 promila alkoholu) trafił do policyjnego aresztu. Usłyszał zarzut kradzieży, grozi mu za to do 5 lat więzienia.