Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Śladem dawnych wspomnień

(bn)
Na zdjęciu na pierwszym planie Bronisław  Jankowski, który złożył wiązanki kwiatów i  zapalił znicze na obozowej ziemi, gdzie po raz  ostatni widział swojego ojca
Na zdjęciu na pierwszym planie Bronisław Jankowski, który złożył wiązanki kwiatów i zapalił znicze na obozowej ziemi, gdzie po raz ostatni widział swojego ojca
W sobotę muzeum obozu Stutthof odwiedzili mieszkańcy powiatu tucholskiego, którzy trafili tam w czasie II wojny światowej.

Do wycieczki doszło dzięki zaangażowaniu Kazimierza Woźniaka, który już od pięciu lat bada wojenne losy mieszkańców powiatu tucholskiego. Jest też szefem koła kombatantów i autorem wystawy o obozie, która odbyła się w ub.r. w Tucholi. Woźniak każdą wolną chwilę poświęca na studiowanie dokumentów, przekopuje się też przez archiwa, poznając trudne obozowe losy.

- Wszystko zaczęło się od opowieści mojego dziadka - powiedział "Pomorskiej". - Historią interesuję się od lat, a szczególnie zajmują mnie losy ludzi. Lubię słuchać opowieści starszych mieszkańców. Rozmawiają ze mną bardzo chętnie, a ja nagrywam i notuję wszystkie szczegóły. __

Do obozu w Stuthoffie mieszkańcy pojechali złożyć kwiaty wiązanki kwiatów. - Ojciec pana Bronisława Jankowskiego zginął w obozie, a pan Bronisław złożył wiązankę przy bloku X, gdzie po raz ostatni widział ojca - mówi Woźniak.__

W obozie przebywali także Kazimierz Pochójka i Jan Kosidowski, który trafił tam za to, że nie podpisał volkslisty. Ogółem w czasie wojny przebywało tam około 118 mieszkańców powiatu tucholskiego. Przeżyła - mniej niż połowa.

- Na miejscu przybyłych z Tucholi gości przywitał Marek Rogowski, pracownik muzeum obozowego "Stutthof"__- informuje Adam Paluśkiewicz z Urzędu Miejskiego w Tucholi. - Sam__wyjazd został zorganizowany dzięki wsparciu burmistrza Tucholi, który udostępnił autokar oraz zapewnił posiłek dla wszystkich uczestników wyjazdu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska