- Jest pan szefem komisji budżetowej sejmiku. Na co ostatnio Włocławek dostał pieniądze od samorządu wojewódzkiego ?
- Między innymi na remont oddziału ratunkowego, na inwestycje planowane przez Muzeum Ziemi Kujawskiej i Dobrzyńskiej. Na os-tatniej sesji sejmiku decydowaliśmy też o dotacjach na ratowanie zabytków. Do Włocławka trafią pieniądze na prace renowacyjne i konserwatorskie, między innymi w katedrze, kościele Świętego Ja- na, klasztorze.
- Często odnosi się wrażenie, że przy podziale pieniędzy Włocławek jest zdominowany przez Toruń i Bydgoszcz...?
- Oczywiście, zawsze chciałoby się jeszcze więcej. Ale pieniądze z Regionalnego Programu Operacyjnego są przyznane proporcjonalnie do możliwości inwestycyjnych miasta. W przeliczeniu na jednego mieszkańca Włocławek na inwestycje miejskie dostał najwyższą dotację z RPO. Mamy też sto tysięcy złotych na inwestycje w Szpitalu Wojewódzkim. Po raz pierwszy są także pieniądze na inwestycje w Muzeum Ziemi Kujawskiej i Dobrzyńskiej.
- Skoro wspomniał pan o inwestycjach, to kiedy włocławski szpital dorówna placówkom w Toruniu i Bydgoszczy?
- Najbliższe dwa, trzy lata upłyną pod znakiem dużych inwestycji w szpitalu. Jest już opracowany program funkcjonalno-użytkowy. Jeśli chodzi o szpitalny oddział ratunkowy, został ogłoszony przetarg. Niestety, proces inwestycyjny w naszym kraju jest ociężały. To wszystko się ślimaczy. Ubolewam nad tym. Na pewno jednak inwestycje w szpitalu w końcu ruszą.
- A co planuje Muzeum Ziemi Kujawskiej i Dobrzyńskiej?
- Przyznane pieniądze mają być wykorzystane na wykonanie między innymi remontu kapitalnego muzeum w Nieszawie. Wiem, że Muzeum Ziemi Kujawskiej i Dobrzyńskiej planuje też zakup pałacu w Kłóbce, w którym ma być utworzone muzeum wsi. Plany dyrekcji placówki są imponujące.
- Jest pan zadowolony z finansowania włocławskiej kultury?
- Większość placówek kulturalnych we Włocławku jest prowadzonych przez miasto. Sejmik wspiera finansowo tylko niektóre imprezy. W tym roku dwieście tysięcy złotych dofinansowania dostanie Finał Ogólnopolskiego Turnieju Poezji Śpiewanej. To jest impreza o największej randze we Włocławku. Jeśli chodzi o Muzeum Ziemi Kujawskiej i Dobrzyńskiej, to budżet tej placówki też jest większy.
- Kadencja samorządu za kilka miesięcy skończy się. Co panu jako radnemu województwa da-ło najwięcej satysfakcji?
- Wspólne dążenie do tego, by Włocławek dostał mocne wsparcie na inwestycje z Regionalnego Programu Operacyjnego. Pieniądze, które w poprzedniej kadencji były przyznane miastu i w tej są nieporównywalne. To efekt między innymi porozumienia ponad podziałami, ustalenia, że jako radni działamy razem dla Włocławka.
- Zadowolony jest pan z tego, jak zmienia się Włocławek?
- Zmiany są jeszcze za mało widoczne. Dobrze, że inwestuje się w drogi, ale za mało w infrastrukturę. Chciałbym, by lepiej były wykorzystywane walory Zalewu Włocławskiego i Włocławsko-Gosty-nińskiego Parku Krajobrazowego. Przydałyby wspólne działania z władzami województwa mazowieckiego. Tym powinien zająć się sejmik w następnej kadencji.
Rozmawiała Małgorzata Goździalska
