https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ślązacy chcą odebrać mandat Richardowi Henry'emu Francisowi Czarneckiemu!?

Jacek Deptuła
Fot. virango.pl
Ruch Autonomii Śląska na swojej stronie internetowej umieścił szokującą informację: Ryszard Czarnecki (PiS) może stracić mandat kujawsko-pomorskiego europosła!

Okazuje się, że za sprawą zawiłej ordynacji wyborczej do Parlamentu Europejskiego Czarnecki zwyciężył ze śląską kandydatką (też z PiS) zaledwie 260 głosami. W związku z tym RAŚ - żądający autonomii tego regionu - złożył w Sądzie Najwyższym protest wyborczy, w którym domaga się... powtórnego przeliczenia głosów nieważnych, oddanych w województwie śląskim.

- Czy wasz ruch podał konkretne przykłady manipulacji przy urnach wyborczych lub wręcz fałszowania głosów? - pytamy przewodniczącego RAŚ Jerzego Gorzelika. - Nie mamy aż takich podejrzeń - tłumaczy Gorzelik. - Wyszliśmy z założenia, że pośród 16 tysięcy nieważnych głosów mogło znaleźć się kilkaset kart z pomyłkowo odczytanymi wynikami. Mieliśmy bowiem sygnały z terenowych obwodów wyborczych, że pracowało w nich wiele osób po raz pierwszy zasiadających w komisjach wyborczych.

Z wyjaśnień Gorzelika wynika, że w proteście do Sądu Najwyższego nie podano ani jednego przykładu konkretnych podejrzeń o popełnieniu przestępstwa wyborczego. Dlatego też Sąd Najwyższy w przyszłym tygodniu z pewnością odrzuci protest działaczy RAŚ.

Także dla Ryszarda Czarneckiego sprawa jest oczywista: - To chyba pierwszy przypadek na świecie, by na podstawie liczby nieważnych głosów kwestionować prawomocność wyniku wyborczego. Nawiasem mówiąc, w okręgu kujawsko-pomorskim, trzykrotnie mniej licznym od śląskiego, było około 8 tysięcy nieważnych głosów.

Dla europosła sprawa jest więc jasna: Ruch Autonomii Śląska chciał zaistnieć w polskich mediach. - To typowa propaganda - kwituje.

"Pomorska" zapytała też kiedy Ryszard Czarnecki zmieni fotografie na swojej oficjalnej stronie Parlamentu Europejskiego. Wszystkie przedstawiają bowiem Wrocław, z którego przed pięcioma laty dostał się do Strasburga. - W najbliższym czasie - obiecał Ryszard Czarnecki.

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

~Robert~
Ludzie nie glosowali na te czy na tamta osobe, tylko na partie, taka mamy ordynacje wyborcza. Gdyby wybory byly jednomandatowe, pan czarnecki nie dostalby sie do europarlamentu
n
nek
WSTYD MI,ŻE POCHODZĘ Z TEGO WOJEWÓDZTWA NA POCIESZENIE TYLKO JEST TO ,ŻE JUŻT AM NIE MIESZKAM
A
ArKoKo
Taaak ... Uderzyłeś w sedno sprawy ... To z pewnością Bydgoszczanie inteligentni inaczej zagłosowali na tego spadaka i sprzedawczyka politycznego. Innego wytłumaczenia nie widzę. Wstyd mi za mieszkańców stolicy województwa ...
K
Kujawiak
NIESTETY TRZEBA TO POWIEDZIEĆ WPROST ! TRZEBA BYĆ MĄDRYM INACZEJ ŻEBY GO WYBRAĆ NA STANOWISKO EUROPOSŁA !!!!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska