
Joanna była w ostatniej klasie liceum muzycznego. Marzyła o karierze piosenkarki. Marcin w tym czasie już pracował. Feralnego dnia zaraz po pracy pojechał do swoich rodziców. Spędził tam całe popołudnie. Próbował kilkakrotnie dzwonić do narzeczonej, ale nie odbierała. W końcu zaniepokojony przyjechał do niej. To on jako pierwszy zobaczył jej lezące na podłodze okaleczone zwłoki.

- To osoba z kręgu dalszych znajomych zamordowanej - mówi Adam Lis z Prokuratury Rejonowej Bydgoszcz-Północ. - Śledczym udało się zebrać na tyle mocne dowody w tej sprawie, że sąd podjął decyzję o aresztowaniu zatrzymanego na trzy miesiące.

W jaki sposób śledczy po 19 latach wpadli na trop podejrzanego? - Dokładnie analizowano między innymi krąg osób, z którymi miała styczność zamordowana - wyjaśnia krótko prokurator Adam Lis.