Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Śluby w nietypowych okolicznościach? Raczej wybieramy tradycyjne

(km)
Ślubu nie trzeba brać w lokalu USC. Związek małżeński można też zawrzeć poza nim, ale po spełnieniu kilku warunków.
Ślubu nie trzeba brać w lokalu USC. Związek małżeński można też zawrzeć poza nim, ale po spełnieniu kilku warunków. www.sxc.hu
- Byłam niedawno na pięknej ceremonii ślubnej w Goleniowie, którą zawarto w ogrodzie restauracyjnym - opowiada nasza Czytelniczka, zastanawiając się, czy u nas też byłoby to możliwe.

- Oczywiście, przepisy wszędzie są takie same - odpowiada Katarzyna Kukielska, kierownik Urzędu Stanu Cywilnego w Golubiu-Dobrzyniu.

Ślubu nie trzeba brać w lokalu USC. Związek małżeński można też zawrzeć poza nim, ale po spełnieniu kilku warunków.

- Należy napisać podanie z prośbą o udzielenie ślubu poza lokalem USC z uzasadnieniem i argumentacją przemawiającą za organizacją uroczystości w taki właśnie sposób - wyjaśnia pani kierownik. Uroczysta forma imprezy musi być jednak zachowana. - W związku z czym trzeba dokładnie opisać miejsce imprezy i zapewnić również, że jest ono godne i stosowne oraz dobrze przygotowane do przeprowadzenia ceremonii - tłumaczy Katarzyna Kukielska.

Ale co to znaczy "godne" miejsce?

- Na pewno nie jest to lokal gastronomiczny, w którym ma się również odbyć wesele - wyjaśnia pani kierownik. - W naszym przypadku to najczęściej golubski Zamek. Takie wnioski zawsze rozpatrywane są indywidualnie.

Czytaj też: Seks przed ślubem? Czemu nie

Na razie to jednak sporadyczne przypadki. Na dodatek zmniejsza się także w ogóle liczba ślubów. - Z moich obserwacji wynika, że w tym roku będzie ich mniej niż rok czy dwa lata temu - twierdzi kierownik.
Do tej pory USC w Golubiu-Dobrzyniu sporządził ponad 60 aktów. W całym 2012 r. - 140, a w 2011 r. - 125.

Jeśli para młoda ma takie życzenie, ślubu, zamiast kierownika, może jej udzielić burmistrz miasta.

Niecodzienne okoliczności zawierania związków małżeńskich jak na razie rzadko zdarzają się także w Rypinie.

- W tym roku mieliśmy dwa takie przypadki - wyjaśnia Aneta Furman, kierownik rypińskiego USC. - Raz w domu ze względu na chorobę jednej z osób, a innym razem w Toruniu. W rodzinie było dużo starszych osób pochodzących właśnie z tego miasta i miałyby problem z dojechaniem do Rypina.

Tutaj także widać spadek zainteresowania sformalizowaniem związku. W tym roku rypińskie USC zarejestrowało 80 ślubów, rok temu - 134, a dwa lata temu - 144.

W Kowalewie Pomorskim w 2013 roku związek małżeński zawarło 46 par. Ślubów w plenerze nie było. Rok temu tamtejszy USC odnotował 65 małżeństw, a w 2011 - 60.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska