Śmiertelny wypadek na DTŚ w Świętochłowicach: Do tragedii doszło w nocy

Z tego co mi wiadomo kierowca samochodu nie jechał szybko, tak jak niektórzy się wypowiadają a nie wiedzą , także...

"podctawy podróżowania". I już wiadomo.

Kolego Roman,nie do końca się z tobą zgodzę. Jadąc autostradą nigdy nie mógłbyś jechać przepisowe 140, bo zawsze za zakrętem może stać taki skuter, zablakany pieszy czy inna przeszkoda. Albo ktoś mógł zaparkować na lewym pasie. Nie masz racji, śmierć na drodze to zawsze tragedia,ale wina nie zawsze jest po stronie tego,ktory przydzwoni

Przepis mówi że mamy poruszać się taką prędkością aby w każdej sytuacji się zatrzymać , i jeżeli nie zatrzymujemy się przed przeszkodą jest to nasza wina a nie otym że tam stał skuter , czy Jeleń czy cokolwiek , mam poruszać się z taką prędkością aby w każdej sytuacji zatrzymać się przed przeszkodą . Zasada ograniczonego zaufania do drugich urzytkownikow drogi , skuter mógł się zepsuć . Upadek itp. Mam taką prędkością się poruszać aby w razie konieczności natychmiast się zatrzymać . To są podctawy podróżowania , winny zawsze będzie ten który nie zachowal należytej ostrożności i doprowadził do wypadku , w tym przypadku spowodowania śmierci . To że droga szybkiego ruchu to nie znaczy że mogę jechać na maksa i nic mnie nie obchodzi że on tam stał . Wszystko się może zdarzyć . Ja mam obowiązek tak się poruszać po każdej drodze aby nie doprowadzić do wypadku . I nie ufać że dany kierujący zachowa się prawidłowo , mam zatrzymać swój pojazd w każdej chwili w bezpiecznej odległości od danej sytuacji zagrożenia drogowego . Tego nas uczyli uczą na prawo jazdy a nie głupie tłumaczenie się co on tam robił , nie miał prawa stać . Mamy zachować czujność , ostrożność , odległość bezpieczną i w każdej chwili się zatrzymać w razie takiej konieczności . Taka sytuacja się zawsze może zdarzyć i jeżeli nie zatrzymujemy się przed przeszkodą wina będzie również nasza . A tym bardziej jeżeli doszło do wypadku śmiertelnego . Nie mamy nic na swoje usprawiedliwienie , i wyrzuty sumienia do końca naszego życia.

skuter 0 oswietlenia odblaskow mogl zjechac na pobocze a nie na pasie stac!!! no coz za glupote zaplacil najwyzsza cene

A skąd to posadzenie o pisanie w trakcie jazdy ? Nie zauważyć skutera, po zmroku to nie problem tym bardziej stojącego na pasie, na drodze ekspresowej. Pytanie co on tam robił jest jak najbardziej na miejscu

Może nie miał innego środka transportu hmm. Dlaczego zadaje Pan pytanie ,,co on robił tam na skuterze" a nie zastanawia się nad tym dlaczego kierowca w fordzie go nie widział, czym był tak bardzo zajęty jeśli nie patrzeniem na drogę??
Czekam na dzień, w którym tak drastycznie zaostrzą kary za przestępstwa i wykroczenia, że wielu z Was zastanowi się nad tym czy naprawdę jest tak dobrym kierowcą i może sobie bezkarnie trzymać telefon, puszczać dziecku bajki, zmieniać utwór lub co gorsza żreć w czasie jazdy. Mnie też się zdarza rzucić okiem w kierunku telefonu bo SMS bo mail lub inne powiadomienie, ale wiem że chwilą nieuwagi może skutkować pozbawieniem kogoś zycia, więc unikam tego jak ognia.

Właśnie co on robił, i na dodatek nieoswietlony stał... Straszny wypadek.

Wracałem wieczorem z Chorzowa koło północy i widziałem służby na miejscu. Wypadek straszny, ale co on robił na skuterze na dts? Jest zakaz, do tego jest zima a on stał na pasie. Przykre to co się stało,ale to jest proszenie się o taki wypadek.