Do wypadku doszło o godzinie 16.20 na remontowanym odcinku krajowej siódemki w miejscowości Kolonia Promna. Kierujący volkswagenem passatem mężczyzna jechał od strony Warszawy w kierunku Białobrzegów. Zjechał na przeciwny pas i zderzył się czołowo z jelczem, cysterną przewożącą mleko.
Jak mówił nam mieszkaniec Radomia, który widział miejsce tragedii, samochód i kierowca zostały zmiażdżone. Na miejscu pojawiła się policja i Straż Pożarna. Jeszcze dwie godziny po wypadku strażakom nie udało się wyciągnąć mężczyzny z pojazdu.
Jak się nam udało ustalić, zmarły mężczyzna miał około 50 lat i był prawdopodobnie mieszkańcem Warszawy.
Policja przypuszcza, że mężczyzna mógł zasnąć lub zasłabnąć, ponieważ nie reagował na żadne sygnały kierowcy cysterny.
Ruch na trasie nadal jest utrudniony, kierowcy omijają miejsce wypadku bocznymi drogami.
* Źródło: Echo Dnia: Śmiertelny wypadek na siódemce. Samochód zmiażdżony razem kierowcą - nowe fakty